Enea PTPS - Legionovia: podopieczne Roberta Strzałkowskiego ograne w Pile

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Zawodniczki Enea PTPS-u Piła
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Zawodniczki Enea PTPS-u Piła

W pojedynku 17. kolejki Orlen Ligi 2016/2017, zespół Enea PTPS-u Piła w trzech setach uporał się z drużyną Legionovii Legionowo.

Pilanki i legionowianki przystępowały do sobotniej konfrontacji z chęcią rehabilitacji za swoje ostatnie dość niespodziewane porażki w 1/8 finału Pucharu Polski.

Od startu rywalizacji do frontalnych ataków rzucił się pilski zespół, który prowadził 6:1 po serii trudnych zagrywek w wykonaniu Agaty Babicz. Przyjezdne miały problemy nie tylko w przyjęciu, ale i w ofensywie, przez co przegrywały 12:17. Umiejętnie grą swojej drużyny kierowała Emilia Szubert, zaś jej klubowe koleżanki pewnie kończyły swoje ataki. Ostatecznie PTPS Piła zwyciężył w inauguracyjnej odsłonie 25:20.

Lepiej II set rozpoczął się dla Legionovii, która objęła prowadzenie 7:4. PTPS zaczął odrabiać straty, kiedy na zagrywce pojawiła się Szubert (8:8). Dobrze radziły sobie Alexis Austin i Anita Kwiatkowska, dzięki którym gospodynie wygrywały 16:12. Od tego momentu podopieczne Jacka Pasińskiego tylko spokojnie kontrolowały boiskowe wydarzenia i odniosły w drugiej partii pewną wiktorię do 21.

Zawodniczki z Piły nie zamierzały zwalniać tempa i szybko wypracowały sobie czteropunktową przewagę (10:6). Legionovia Legionowo popełniała za dużo błędów własnych, żeby móc myśleć o nawiązaniu walki w tej części potyczki (18:12). Miejscowy klub już nie zaprzepaścił swojej szansy, triumfując w trzeciej partii 25:18, a w całym starciu 3:0.

Olen Liga, 17. kolejka:

Enea PTPS Piła - Legionovia Legionowo 3:0 (25:20, 25:21, 25:18)

Enea PTPS Piła: Kwiatkowska, Ogoms, Stencel, Babicz, Austin, Szubert, Markiewicz (libero) oraz Baran.

Legionovia Legionowo: Mikołajewska, Rasińska, Chojnacka, Bociek, Grabka, Alagierska, Adamek (libero) oraz Korabiec (libero), Pacak, Wawrzyniak, Bączyńska, Skiba.

MVP: Anita Kwiatkowska (PTPS). 
[event_poll=72567]

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Najważniejsze będą mistrzostwa Europy

Źródło artykułu: