Jastrzębski Węgiel 2017 rok rozpoczął od dwóch wygranych 3:0. Najpierw w 1/8 finału Pucharu Polski ograł BBTS Bielsko-Białą, a trzy dni później pewnie pokonał w PlusLidze AZS Częstochowa. Podopieczni Marka Lebedewa zechcą podtrzymać zwycięską passę, jednak wiedzą, że przeciwnik z Radomia nie będzie łatwym rywalem.
- Zagramy z bardzo nieprzewidywalnym zespołem, który jest w stanie przegrać z tymi teoretycznie słabszymi, by następnie pokonać tych potencjalnie silniejszych. Na pewno więc nie będzie łatwo. Mimo wszystko jednak myślimy tylko o zwycięstwie i innego scenariusza nie bierzemy pod uwagę - przyznaje Jakub Popiwczak, libero Jastrzębskiego Węgla.
Po dwóch ostatnich spotkaniach ciężko stwierdzić w jakiej dyspozycji są siatkarze Roberta Prygla. Na początku roku wygrali w pucharowym starciu z I-ligowym TSV Sanok, a kilka dni później polegli w ligowym pojedynku, z niżej notowanym rywalem z Bielska-Białej.
Faworytem spotkania wydają się być gospodarze, którzy marzą o pucharowym triumfie. - Bardzo chciałbym wygrać Puchar Polski. Udowodniliśmy już w tym sezonie, że potrafimy wygrywać z tymi najmocniejszymi, dlatego jestem pewien, że jeżeli uda nam się awansować do Final Four, to do Wrocławia pojedziemy mając w głowach tylko jeden cel - podkreśla Popiwczak.
Początek meczu w Hali widowiskowo-sportowej w Jastrzębiu-Zdroju w środę o godzinie 18:00.
Puchar Polski: Jastrzębski Węgiel - Cerrad Czarni Radom / 11 stycznia 2017 r., godz. 18:00
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar, czyli błoto, piach, kurz (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}