33-letnia Amerykanka nie figuruje od nowego roku w ewidencji zawodników posiadanej przez PZPS, co może wskazywać na to, że nie jest już zgłoszona do składu Taurona MKS-u Dąbrowa Górnicza i tym samym nie może występować w jego barwach. Najprawdopodobniej klub już rozwiązał umowę z zawodniczką. Regan Scott zabrakło w meczowym składzie zagłębiowskiej ekipy już wcześniej, gdy Tauron MKS przegrał niespodziewanie z Legionovią Legionowo 1:3.
Przypomnijmy, że Scott przychodziła do Dąbrowy Górniczej w połowie okresu przygotowawczego w zastępstwie Julii Biesonnajej, która jednostronnie rozwiązała kontrakt z polskim klubem po zaledwie dziesięciu dniach spędzonych w Dąbrowie Górniczej. Amerykańska przyjmująca występowała w wielu ligach na całym świecie, między innymi we Francji, Azerbejdżanie, Hiszpanii, Turcji i Portoryko. Choć nie zawsze stawała na wysokości zadania i była nieraz zmieniana w trakcie spotkań Taurona MKS-u, Scott stała się jedną z ofensywnych liderek dąbrowskiej ekipy w tym sezonie Orlen Ligi.
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji