Czech lepszy w festiwalu bombardierów

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Jan Hadrava (nr 2)
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Jan Hadrava (nr 2)
zdjęcie autora artykułu

Do pasjonującej rywalizacji między dwoma atakującymi doszło podczas meczu MKS Będzin - AZS Olsztyn. Ostatecznie to Jan Hadrava zapewnił swojej drużynie zwycięstwo. Akademikom w wygranej pomogły też błędy przeciwników.

Spotkanie w ramach 8. kolejki PlusLigi zgromadziło 1400 widzów i śmiało można powiedzieć, że ci, którzy zdecydowali się przybyć do hali przy ulicy Żeromskiego, mieli na co popatrzeć. Pięciosetowy bój zakończył się zwycięstwem olsztynian, ale w trakcie meczu było wiele zwrotów akcji.

Za ciągłe zmiany boiskowej sytuacji odpowiadali głównie dwaj zawodnicy Rafael Rodrigues Araujo i Jan Hadrava. W pierwszej części meczu lepiej spisywał się Brazylijczyk, w drugiej prawdziwym liderem ekipy z Olsztyna był Czech. Obaj zdobyli po 21 punktów. Lepszą skuteczność miał jednak Hadrava, który wykazał się również w bloku i na zagrywce, co zagwarantowało mu zdobycie statuetki MVP.

Postawa Czecha była tylko jedną ze składowych zwycięstwa Akademików. O ich wygranej zadecydowała również znacznie lepsza skuteczność. Podopieczni Andrei Gardiniego popełnili tylko osiem błędów własnych w ataku przy 17 będzinian.

Wyraźnym atutem gości była również postawa na bloku. Daniel Pliński zdobył cztery punkty na siatce, a Miłosz Zniszczoł trzy "oczka". Łącznie AZS miał 14 skutecznych bloków przy 11 gospodarzy.

MKS BędzinElementAZS Olsztyn
3Asy serwisowe4
15Błędy przy zagrywce15
58 proc. (4 błędy)Przyjęcie pozytywne43 proc. (3 błędy)
43 proc. (55/127)Skuteczność ataku52 proc. (55/105)
17Błędy w ataku8
11Bloki14

ZOBACZ WIDEO "PZPS dopuścił się grzechu zaniechania w sprawie Leona" (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: