Siatkarze koczowali na lotniskach
Ten weekend w Rosji przyniósł fatalne warunki pogodowe: mróz, śnieg, a potem opady deszczu spowodowały ogromną gołoledź. Trudno było się przemieszczać pieszo, niebezpiecznie samochodem, a lotniska odwoływały loty jeden po drugim. Siatkarze kilku drużyn mieli poważne kłopoty z dotarciem na mecz.
Zenit Kazań musiał czekać aż sześć godzin zanim czarter klubowy dostał zgodę na start. W związku z tym sztab trenerski postanowił, że nie będą marnować czasu na lotnisku i wieczorny trening przedmeczowy Zenit odbył we własnej hali. Do Nowego Urengoju, gdzie było aż - 30 stopni, dotarł dopiero późnym wieczorem, a czasu starczyło jedynie na kolację i sen.
W gorszej sytuacji byli siatkarze Jeniseja Krasnojarsk: na lotnisku w Moskwie spędzili aż 15 godzin, a potem niemal z marszu przystąpili do meczu z Novą Nowokujbyszewsk i przegrali gładko 0:3.
Zespół Spiridonowa rozczarowaniem sezonu?
Jenisej Krasnojarsk przegrał aż 7 z 8 rozegranych do tej pory spotkań. Drużyna prowadzona przez Jurija Czerednika jest na razie największym rozczarowaniem sezonu: zajmuje dopiero 12. miejsce w tabeli, a typowana była do gry w europejskich pucharach w przyszłym roku. Dobra gra Aleksieja Spiridonowa to za mało, aby nawiązać walkę nawet ze średniakami.
ZOBACZ WIDEO Łukasz Piszczek: Nauczką był Kazachstan
Jeszcze gorzej prezentuje się Dynamo Krasnodar. Zespół pod wodzą byłego trenera reprezentacji Andrieja Woronkowa idzie na niechlubny rekord: przegrał wszystkie osiem spotkań, ale posada szkoleniowca wciąż nie zagrożona. W ostatniej kolejce Krasnodar uległ beniaminkowi Superligi Dynamo LO 1:3. Kiedy skończy się cierpliwość władz klubu?
Leon w cieniu Muserskiego i Michajłowa
W tym sezonie znów oglądamy pokaz siły siatkarskich gwiazd, trochę przyblakłych w ostatnich dwóch latach. Dmitrij Muserski przeżywa prawdziwy renesans formy i w każdej kolejce udowadnia, że nie zapomniał, jak się gra, siejąc postrach na siatce, zarówno w ataku, jak i na bloku.
To do niego idą piłki w ważnych momentach, a każde wejście w pole zagrywki kończy się albo asem albo serią punktów dla Biełogoria Biełgorod. Jako środkowy Muserski jest najlepiej punktującym w zespole, a po tej kolejce zajmuje pierwsze miejsce wśród serwujących całej Superligi. Ma na koncie już 27 asów. W ostatnim meczu z Gazpromem-Jugrą Surgut znów był najlepszy na boisku.
Podobnie Maksym Michajłow: kiedy przestały nękać go kontuzje wrócił stary, dobry "Pulemiot" (to rodzaj karabinu maszynowego), jak nazywają go kibice Zenitu. Usunął w cień samego Wilfredo Leona, który w tym sezonie jest w nieco słabszej formie i gra zrywami. Natomiast rosyjski atakujący jest w czołówkach wszystkich statystyk i prezentuje stabilną formę, nie tylko w ataku, ale i na zagrywce i bloku. W meczu z Fakiełem Nowy Urengoj ponownie błyszczał ma tle Leona, a także młodych siatkarzy Fakieła. - W Zenicie grają zawodnicy światowej klasy, na razie do nich nie dorośliśmy - mówił Dmitrij Wołkow. - Ale kluczowe słowo to: na razie.
Leona dopadł kryzys?
W poprzednich dwóch sezonach od początku do końca Leon był królem pomeczowych statystyk, boiska i widowiskowych akcji. Władimir Alekno trzymał go na parkiecie bez względu na okoliczności, a kibice wstrzymywali oddech po jego akrobacjach w powietrzu.
Tymczasem w obecnych rozgrywkach próżno do szukać wśród najlepszych, ma dwa razy mnie bloków niż np. Matthew Anderson, w ostatnim meczu zepsuł 7 z 12 zagrywek i zajmuje dopiero 23. miejsce wśród najlepiej punktujących całej ligi. W Zenicie, chociaż wciąż potrafi włączyć piąty bieg w decydującym momencie, jest w cieniu Michajłowa i to atakującemu bardziej ufają rozgrywający.
Oczywiście Leon nie może funkcjonować na najwyższych obrotach przez cały czas, nie grał w jednym spotkaniu i średnia w ataku wciąż u niego dobra. Jednak dla każdego, kto miał go okazję podziwiać w dwóch poprzednich sezonach widać gołym okiem, że to nie jest "ten" Leon. Czy to tylko chwilowy kryzys, czy poważniejszy problem?
Libero 207 cm? W Rosji to żaden problem
Do niecodziennej sytuacji doszło w spotkaniu Lokomotiwu Nowosybirsk z Jugrą Samotłor Niżniewartowsk. Plamen Konstantinow postanowił umieścić na liście meczowej jako libero Aleksieja Samojlenkę, który mierzy 207 cm i jest środkowym. W Lokomotiwie w tym sezonie trener nie pierwszy raz wpisuje blokującego na tej pozycji, bowiem Walentin Gołubiew, nominalnie drugi libero w zespole, zakłada koszulkę przyjmującego i wchodzi na boisko aby pomagać Erikowi Shoji w odbiorze zagrywki.
Wyniki 8. kolejki Superligi
Zenit Kazań - Fakieł Nowy Urengoj 3:0 (25:20, 25:20, 25:17)
Jenisej Krasnojarsk - Nova Nowokujbyszewsk 0:3 (23:25, 13:25, 25:27)
Biełogorie Biełgorod - Gazprom-Jugra Surgut 3:0 (25:21, 25:22, 25:14)
Kuzbass Kemerowo - Ural Ufa 3:0 (25:17, 25:20, 25:13)
Dynamo Moskwa - Neftjanik Orenburg 3:0 (25:22, 25:22, 25:16)
Lokomotiw Nowosybirsk - Jugra Samotłor Niżniewartowsk 3:1 (25:13, 25:17, 22:25, 25:22)
Dynamo Krasnodar - Dynamo LO 1:3 (20:25, 17:25, 25:20, 27:29)
[b]Tabela Superligi po 8. kolejkach
Miejsce | Zespół | Z-P | Sety | Punkty |
1. | Zenit | 8-0 | 24-4 | 23 |
2. | Lokomotiw | 7-1 | 21-10 | 19 |
3. | Kuzbass | 6-2 | 19-10 | 18 |
4. | Dynamo Moskwa | 6-2 | 19-10 | 17 |
5. | Biełogorie | 5-3 | 20-13 | 16 |
6. | Fakieł | 5-3 | 18-14 | 14 |
7. | Samotłor | 4-4 | 17-16 | 12 |
8. | Jugra | 4-4 | 15-16 | 11 |
9. | Nova | 4-4 | 14-16 | 10 |
10. | Ural | 3-5 | 13-19 | 10 |
11. | Dynamo LO | 2-6 | 10-21 | 6 |
12. | Jenisej | 1-7 | 13-22 | 7 |
13. | Neftjanik | 1-7 | 8-21 | 4 |
14. | Dynamo Krasnodar | 0-8 | 6-24 | 1 |
[/b]