Faworytem tej konfrontacji wydawała się ekipa z Muszyny, która w tym sezonie ma wysokie aspiracje. Bydgoszczanki po słabych ostatnich sezonach po raz kolejny są skazywane na pożarcie. W starciu z Polskim Cukrem Muszynianką Eneą Muszyna zespół z miasta położonego nad Brdą postawił spory opór, ale mecz zakończył się spodziewaną wygraną gospodyń.
Zespół z Muszyny w trakcie letniej przerwy został gruntownie przebudowany i w sobotę kibice zgromadzeni w miejscowej hali obejrzeli wiele nowych twarzy. W kadrze drużyny prowadzonej przez Bogdana Serwińskiego zabrakło kontuzjowanej Anny Grejman, która wciąż nie doszła do pełni zdrowia po kontuzji kolana.
Mecz dobrze rozpoczęły siatkarki z Muszyny, które szybko objęły kilkupunktowe prowadzenie i wykorzystywały błędy rywalek. Jednak bydgoszczanki z biegiem czasu odrobiły straty i doprowadziły do wyrównanej końcówki. W niej nerwy na wodzy utrzymały gospodynie i mogły cieszyć się z pierwszej wygranej partii w tym sezonie. Set ten po grze na przewagi zakończył się wynikiem 26:24. Warto dodać, że ekipa gości obroniła trzy piłki setowe
Druga partia była wyrównana, żadna z drużyn długo nie mogła uzyskać bezpiecznej przewagi. Przy stanie 19:17 dla bydgoszczanek o czas poprosił trener Serwiński. Kilka rad udzielonych przez szkoleniowca podziałało mobilizująco na siatkarki z Muszyny. Dzięki skutecznej grze w bloku i ataku Magdaleny Wawrzyniak Mineralne zdołały nie tylko odrobić straty, ale wygrać tę partię do 21.
Porażka w drugim secie nie podłamała bydgoszczanek, a wręcz dodała im woli walki. W trzeciej odsłonie Pałac nie popełnił już błędów takich jak w poprzednim secie. Żadna z drużyn nie mogła uzyskać bezpiecznej przewagi, a gra długo toczyła się punkt za punkt. Gospodynie w końcówce prowadziły jednym punktem (23:22), ale bohaterką Pałacu była Natalia Misiuna, której dwa bloki w dwóch ostatnich akcjach dały gościom triumf.
Czwarta partia udowodniła, że bydgoszczanki to waleczny zespół. Set ten rozstrzygnął się dopiero po grze na przewagi, choć początkowo Mineralne prowadziły nawet sześcioma "oczkami" (13:7). Podopieczne Adama Grabowskiego odrobiły straty, ale w końcówce nie utrzymały nerwy na wodzy i musiały uznać wyższość rywalek.
[event_poll=71449]
Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna - Pałac Bydgoszcz 3:1 (26:24 25:21 23:25 31:29)
Muszynianka: Savić, Wawrzyniak, Rabka, Lis, Wójcik, Cvetanović, Medyńska (libero) oraz Szabó, Cikriz, Wilk.
Pałac: Jagodzińska, Ziółkowska, Misiuna, Krzywicka, Pleśnierewicz, Kuligowska, Nowakowska (libero) oraz Maternia, Śmieszek, Bałdyga.
MVP: Magdalena Wawrzyniak (Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna).
ZOBACZ WIDEO Mógł być najlepszy, ale... Portugalczycy wspominają Andrzeja Juskowiaka
