Największe emocje towarzyszyły rewanżowemu spotkaniu w Turcji pomiędzy Galatasaray Stambułem a EA Patrasem. Mecz rozstrzygnął się dopiero w piątej partii, którą gospodarze wygrali do 11. Natomiast rywalizacja Tomis Constanta z Metallurg Żłobin zakończyła się tym samym wynikiem co w poprzednim meczu. Po raz drugi białoruska drużyna poległa 3:1. Tylko w pierwszych dwóch setach pokazała chęć walki, następne partie łatwo przegrała do 18 i do 15.
"Rzutem na taśmę" udało się awansować drużynie Piotra Gruszki. Tym razem to jego ekipa okazała się lepsza w starciu z francuskim Tourcoing LM. W szybkich trzech setach pokonała bez większych problemów gości. O awansie zadecydował "złoty set" wygrany przez gospodarzy 15:10.
Czwartą drużyną ku uciesze polskich kibiców, która wywalczyła awans do Final Four jest Jastrzębski Węgiel. Na obczyźnie pokonali drużynę prowadzoną przez byłego szkoleniowca Tomasa Totolo 3:1. Pomimo przegranej w pierwszym meczu 3:2 z Sisleyem Treviso 3:2 udało im się zakwalifikować do dalszej rozgrywki.
Wyniki rewanżowych spotkań 1/4 finału Challenge Cup:
Galatasaray Stambuł (TUR) - EA Patras (GRE) 3:2 (22:25, 25:22, 25:19, 21:25, 15:11)
Arkas Izmir (TUR) - Tourcoing LM (FRA) 3:0 (25:16, 25:19, 25:21, 15:10)
Metallurg Żłobin (BLR) - Tomis Constanta (ROU) 1:3 (21:25, 25:22, 18:25, 15:25)
Sisley Treviso (ITA) - Jastrzębski Węgiel (POL) 1:3 (24:26, 25:19, 22:25, 19:25)