Urodził się w Rosji, zwyciężał w Polsce, a grał dla Australii. Teraz wraca do PlusLigi

Igor Yudin w sezonach 2006/2007 - 2010/2011 występował w ekipie Jastrzębskiego Węgla. Po latach spędzonych na Górnym Śląsku, przeniósł się do AZS-u Olsztyn. Pobytu na Warmii nie wspominał jednak najlepiej. - Czasami w życiu zdarza się trudny okres i to właśnie stało się w tym roku, kiedy udałem się do Olsztyna. Przydarzył mi się uraz, wtedy klub miał pewne problemy finansowe i postanowiłem odejść. Zarówno ja, jak i AZS zgodziliśmy się, że nie pasujemy do siebie i nasze drogi się rozeszły - powiedział sam zainteresowany.

Po przygodzie w Polsce, Yudin grał kolejno w Jarosławiczu Jarosław, Kuzbassie Kemerowo, Dynamie Krasnorad i Galatasaray Stambuł. Za granicą nie osiągał jednak takich sukcesów jak w Polsce, gdzie zdobył dwa srebrne i jeden brązowy medal ligowy. Kolejnym klubem w jego karierze będzie Łuczniczka Bydgoszcz. Urodzony w Jekaterynburgu gracz był nawet kapitanem reprezentacji Australii. W 2013 roku przyjął obywatelstwo rosyjskie i barw tamtejszych drużyn bronił już jako zawodnik krajowy.

28-latek spędził nad Wisłą 6 lat. W tym czasie rozegrał na polskich boiskach 132 mecze, w których zdobył 1171 punktów. Długi pobyt w PlusLidze pozwolił mu stać się jednym z najbardziej doświadczonych zagranicznych ligowców w historii profesjonalnych rozgrywek w Polsce.

Zawodniczy zagraniczni z największą liczbą występów w PlusLidze:

ZOBACZ WIDEO Mika: uratowali nas Drzyzga i Konarski

{"id":"","title":""}