Siatkarze PGE Skry Bełchatów zgodni: Zenit Kazań to najlepszy zespół na świecie

PAP / Maciek Kulczyński
PAP / Maciek Kulczyński

Nie miały szczęścia w losowaniu w Lidze Mistrzów polskie ekipy. Lotos Trefl Gdańsk przegrał rywalizację z Zenitem Kazań. O niespodziankę będzie chciała pokusić się PGE Skra Bełchatów.

PGE Skra Bełchatów w 1/6 finału pokonała Ziraat Bankasi Ankara, a w bezpośredniej walce o Final Four zmierzy się z Zenitem Kazań. Rosyjska drużyna dwukrotnie okazała się lepsza od Lotosu Trefl Gdańsk.

- Zenit to zeszłoroczny triumfator tych rozgrywek i jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza drużyna w Europie. Przed nami trudny mecz. Czeka nas duże wyzwanie, ale chcemy zagrać dobrą siatkówkę. Wierzę w naszą drużynę, z pewnością z nimi powalczymy - powiedział Nicolas Uriarte.

Podobnego zdania jest Srećko Lisinac, który docenia klasę rywala. - Moim zdaniem Zenit jest w tym momencie najlepszym zespołem na świecie i oczywiście grać z nimi nie jest łatwo. Jeżeli chcemy wygrać, wszystko musi być na najwyższym poziomie. Przyjęcie, serwis, blok, atak i obrona muszą funkcjonować po prostu doskonale, żebyśmy mogli odnotować dobry rezultat, czyli choćby dwa sety w Kazaniu. Jeśli wygralibyśmy trzy, bylibyśmy niewiarygodnie szczęśliwi - wyjaśnił środkowy.

Pierwsze spotkanie zostanie rozegrane w środę o godz. 17:30 naszego czasu.

Komentarze (1)
avatar
Maciej Pawełczyk
15.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rzeczywiście, Zenit jest zdecydowanym faworytem nie tylko ćwierćfinału, ale całych rozgrywek. Skra gra obecnie zbyt chimeryczníe, obok wspaniałych zagrań zdarza się jej zbyt wiele prostych błęd Czytaj całość