Już przed meczem było wiadomo, że gospodarze mogą mieć ogromne problemy. Biorąc pod uwagę ich sytuację kadrową ugranie jednego seta w rywalizacji z dużo wyżej notowaną ekipą Raula Lozano należy zapisać na plus. Jak to wszystko wyglądało w liczbach?
Łącznie 26 zepsutych zagrywek. I niestety nie chodzi tutaj o bardzo mocne serwisy, tylko głównie proste przebitki, które wpadały w siatkę. Przy tak słabej dyspozycji liczba asów dla niektórych może być zaskoczeniem. Pod tym względem najlepiej wypadł Zack La Cavera (2 asy).
To co mocno rzuca się w oczy, to błędy w ataku. W tej kwestii kielczanie zdecydowanie się "wyróżnili" (15). Warto jednak zaznaczyć, że Dariusz Daszkiewicz nie miał do dyspozycji żadnego atakującego. Znajdujący się w dużo bardziej komfortowej sytuacji radomianie też nie brylowali jeżeli chodzi o kończenie akcji - 41 procent. Najwięcej "oczek" w ekipie Czarnych zdobył Artur Szalpuk (20 pkt/42 proc.). Po drugiej stronie siatki z kolei poprawnie wypadł Sławomir Stolc (18 pkt/47 proc.).
Najbardziej zadowolony ze swojego występu może być Daniel Pliński. Nagrodzony statuetką MVP kapitan przyjezdnych zgromadził na swoim koncie 12 punktów przy skuteczności 64 procent, dokładając do tego 4 bloki. Czujny przy siatce był także Bartłomiej Grzechnik (3 bloki).
Porównanie statystyk:
Effector Kielce | Element | Cerrad Czarni Radom |
---|---|---|
3 | Asy serwisowe | 5 |
12 | Błędy przy zagrywce | 14 |
58 proc. (5 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 52 proc. (3 błędy) |
38 proc. (45/117) | Skuteczność w ataku | 41 proc. (51/124) |
15 | Błędy w ataku | 8 |
8 | Bloki | 10 |