Puchar CEV: Miłe złego początki. Impel Wrocław dalej od półfinału

W rundzie challenge Pucharu CEV siatkarki Impela Wrocław zmierzyły się z Galatasaray Stambuł. Na tureckiej ziemi lepsze okazały się gospodynie, które wygrały 3:1.

Po zajęciu trzeciego miejsca w grupie E Ligi Mistrzyń siatkarki Impela Wrocław czekał bój w nieco mniej prestiżowym Pucharze CEV. Los przydzielił wrocławiankom trudnego przeciwnika, Galatasaray Stambuł. Wrocławianki przed starciem zapowiadały jednak walkę o dobry rezultat na gorącym tureckim terenie.

Impelki nie przestraszyły się przedstawicielek jednej z najsilniejszych lig świata i z każdą minutą czuły się pewniej. Podopieczne Jacka Grabowskiego przed drugą przerwą techniczną odczytały zamiary Nadii Centoni i raz za razem wyprowadzały kontry. Na prawym skrzydle punktowała Katarzyna Skowrońska-Dolata i ze stanu 9:12 zrobiło się 16:13 dla Impelek. Nieco spustoszenia we wrocławskich szeregach zasiała zagrywka 17-letniej Ady Germen, ale siatkarki z Dolnego Śląska odpowiedziały serwisami Aleksandry Sikorskiej i Mileny Radeckiej.

Po bardzo dobrej pierwszej partii Impelki stanęły. Niemal każda próba rywalek wpadała w pomarańczowe pole i na tablicy wyników pojawił się rezultat 6:0. Nie pomagały zmiany trenera Grabowskiego i momentami genialne ataki Costagrande. Do końca drugiego seta Galatasaray nie wypuściło z rąk kilkupunktowej przewagi. Podobnie było zresztą w kolejnej partii, kiedy to wrocławianki walczyły tylko do stanu 14:12. Martwiła szczególnie fatalna skuteczność na środku Moniki Ptak (0 punktów na 9 prób).

Obraz gry nie uległ zmianie w czwartym secie. Osamotniona Costagrande w pojedynkę nie była w stanie poprowadzić koleżanek do triumfu. Pozostałe skrzydłowe, na czele z Katarzyną Skowrońską-Dolatą, nie miały swojego dnia. Turczynki wykorzystały słabość wrocławianek w ofensywie, odskoczyły na pięć punktów w końcówce i wygrały spotkanie 3:1. Galatasaray jest tym samym o krok od półfinału Pucharu CEV

Galatasaray Stambuł - Impel Wrocław 3:1 (22:25, 25:14, 25:14, 25:16)

Galatasaray: Centoni (18), Kalac (10), Leys (14), Jackson (14), Onal (12), Alikaya, Guneyligil (libero) oraz Germen (2), Aydinlar

Impel: Ptak (1), Kąkolewska (9), Radecka (4), Skowrońska-Dolata (11), Hildebrand (6), Costagrande (14), Sawicka (libero) oraz Durr (libero), Kossanjowa (5), Sikorska (2), Gryka, Kaczor (1).

Komentarze (5)
avatar
Kajetan Markus
17.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to nie zmienia faktu że impel to silna drużyna. Przemiana jaka się odbyła w tej drużynie dzięki sponsorowi jest widoczna. 
avatar
baleron
11.02.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niech Skowrońska ucieka z tego Impela, bo całkiem zdołuje i będzie wkrótce prezentować poziom jak jej zespół. 
avatar
barabasz
11.02.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Katastrofalna gra Impela!! Gdzie mowa o mistrzostwie polski? z taką grą! wstyd, aby takie mocne zawodniczki reprezentowały taki poziom gry!!