Muszynianki w pierwszym secie co prawda przegrały zaledwie 24:26, ale dobry wynik zawdzięczały błędom rywalek w końcówce partii. Potem było już tylko gorzej. Tylko w zagrywce Impel Wrocław nie uzyskał kolosalnej przewagi.
W oczy rzuca się statystyka bloków - zaledwie 4 punkty Polskiego Cukru Muszynianki Enea Muszyna przy 12 oczkach Impela. Przez pierwsze dwa sety Mineralne ani razu nie zablokowały rywalek! Na siatce panowała niepodzielnie Aleksandra Sikorska, zdobywczyni pięciu punktów w tym elemencie.
Bardzo słabo wyglądała też skuteczność muszynianek na siatce. Zawodniczki Bogdana Serwińskiego skończyły zaledwie 31 ze 103 ataków. Najbardziej zawiodły skrzydłowe na czele z Natalią Kurnikowską (16 proc. skuteczności). Po drugiej stronie ten problem nie istniał. Kapitalnie spisała się Carolina Costagrande (50 proc.), a wiele zarzucić nie można też Kristin Hildebrand. Amerykanka skończyła niemal co drugi atak.
Wrocławskie przyjęcie w ryzach trzymała Costagrande. Włoszka co prawda dwa razy się pomyliła, ale w pozostałych sytuacjach spisywała się bez zarzutu. 75 proc. dokładnego odbioru robi wrażenie. Do tego niemal bezbłędna była Agata Sawicka i Impel zakończył mecz z 57 proc. pozytywnego przyjęcia.
Porównanie statystyk:
Impel Wrocław | Element | Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna |
---|---|---|
5 | Asy serwisowe | 3 |
8 | Błędy w zagrywce | 7 |
57 proc. (3 błędy) | Przyjęcie pozytywne | 44 proc. (5 błędów) |
44 proc. (39/89) | Skuteczność w ataku | 30 proc. (31/103) |
6 | Błędy w ataku | 10 |
12 | Bloki | 4 |