Effector Kielce - BBTS: Sprawić sobie przedświąteczny prezent

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W swoim ostatnim tegorocznym spotkaniu siatkarze Effectora zmierzą się w Hali Legionów z BBTS-em Bielsko-Biała. Oba zespoły mają ten sam cel - wygrać i sprawić sobie oraz kibicom przedświąteczny prezent.

Po fatalnej serii porażek, która przytrafiła się w początkowej fazie sezonu, podopieczni Dariusza Daszkiewicza zaczęli łapać oddech. Po dwóch zwycięstwach z rzędu przytrafiła się jednak bolesna porażka w Częstochowie, gdzie Effector prowadził już 2:0. - Nie mam pretensji do moich zawodników. O te dwie piłki lepsza była Częstochowa - ocenił ostatnie niepowodzenie szkoleniowiec.

W piątek przed biało-czerwono-niebieskimi nadarza się doskonała okazja do rehabilitacji. Na ich teren zawita zespół z Bielska-Białej. - Chcemy ten mecz wygrać, bo przeciwnik jest w naszym zasięgu. Nie będzie to prosty mecz, jest ścisk w dolnej części tabeli i dla obu drużyn to będzie ważne spotkanie - stwierdził Daszkiewicz.

W odniesieniu trzeciej wygranej prawdopodobnie nie pomoże Grzegorz Szymański. Były reprezentant Polski nadal dochodzi do siebie po kontuzji. - Jeśli trener zobaczy, że jestem już w pełni dyspozycji i czuje się pewnie w ataku to myślę, że wpuści mnie na parkiet. Niestety, ale jeszcze czuję, że nie jestem gotowy na sto procent gry - powiedział atakujący. Zawodnicy z województwa świętokrzyskiego bardzo liczą, że ostatni w tym roku mecz PlusLigi w Kielcach przyciągnie na trybuny liczne grono kibiców.

Effector czy BBTS? Kto w lepszych nastrojach spędzi zbliżające się święta?
Effector czy BBTS? Kto w lepszych nastrojach spędzi zbliżające się święta?

Co z kolei słychać w zespole BBTS-u? Siatkarze Krzysztofa Stelmacha przed kilkoma dniami wyszli zwycięsko z konfrontacji z MKS-em Będzin,  triumfując po tie-breaku. Mimo to trener nie był zadowolony.

- Nie jestem zadowolony ze zdobycia dwóch punktów. Jeżeli była okazja, aby zgarnąć komplet, to powinniśmy to zrobić. W czwartym secie zachowywaliśmy się dziwnie. Przydarzyły nam się zagraniach, których nie widziałem nawet na treningu - przyznał Stelmach.

Bielszczanie, podobnie zresztą jak Effectora, cały czas nie potrafią ustabilizować formy. Ale w Hali Legionów będą chcieli za wszelką cenę udowodnić, że stać ich na uniknięcie zaskakujących błędów i spróbują pokonać plasującego się za plecami przeciwnika.

Effector Kielce - BBTS Bielsko-Biała / 18.12.2015 r. godz. 18:00

Źródło artykułu: