BBTS - Cuprum: Bielszczanie wyciągnęli wnioski

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała sprawili niespodziankę i w meczu 6. kolejki PlusLigi pokonali na własnym parkiecie Cuprum Lubin. Świetnie w bloku zagrał środkowy Mateusz Sacharewicz.

Zdecydowanym faworytem starcia w hali pod Dębowcem byli lubinianie. Podopiecznym Gheorghe Cretu zabrakło jednak siły ataku, co w tym wypadku okazało się kluczowe. Słabszy mecz zagrał Mateusz Malinowski, który w poprzednich starciach zebrał sporo pochwał pod swoim adresem. Tym razem jednak zakończył pojedynek z 27 proc. skutecznością. Nie lepiej zagrał także jego zmiennik Szymon Romać.

Zawodnicy Cuprum Lubin byli gorsi od swoich środowych przeciwników również w przyjęciu. To, co dotychczas było najsłabszym elementem BBTS-u Bielsko-Biała funkcjonowało na niezłym poziomie. Sporo dała zmiana Kamila Kwasowskiego, który w wyjściowym składzie zastąpił Marcin Wika. Dobry mecz zagrał również Serhiy Kapelus, wybrany MVP pojedynku.

W bloku świetnie spisywał się Mateusz Sacharewicz. Bielszczanie zatrzymali rywali na siatce dziesięć razy z czego osiem punktów zdobył właśnie środkowy. Dla porównania zespół z Lubina zdobył jedenaście "oczek" w tym elemencie.

Warte podkreślenia jest również dobre wejście Pawła Gryca. 19-latek spisywał się rewelacyjnie, ale wszystko przerwała kontuzja kolana, której doznał w trzecim secie.

Porównanie statystyk:

BBTS Bielsko-BiałaElementCuprum Lubin
4Asy serwisowe5
19Błędy przy zagrywce11
54 proc. (5 błędów)Przyjęcie pozytywne52 proc. (4 błędy)
47 proc. (53/112)Skuteczność w ataku40 proc. (44/110)
9Błędy w ataku11
10Bloki11
Źródło artykułu: