Zawodniczki z Ostrowca Świętokrzyskiego mimo porażki 0:3 i tak należy jednak pochwalić. Siatkarki KSZO momentami prowadziły naprawdę wyrównaną walkę z faworyzowanym i naszpikowanym gwiazdami Impelem Wrocław.
- Było to dla nas bardzo trudne wejście w sezon. Wiadomo, że różnice jeśli chodzi o składy są duże. Impel Wrocław ma bardzo doświadczone zawodniczki. Na pewno była to dla nas jakaś lekcja. Myślę, że momentami grałyśmy jak równy z równym. Czasami nam się zdarzało troszkę pogubić, miałyśmy lekkie przestoje. Myślę jednak, że to jest do dopracowania - mówiła po spotkaniu Kinga Dybek.
Zawodniczki KSZO mają w sobie potencjał, który pozwala liczyć na to, iż w kolejnych meczach ta drużyna będzie odnosić zwycięstwa. - Jako grupa bardzo fajnie pracujemy. Ja jestem bardzo zadowolona z tego, co dziewczyny pokazują. Na turniejach też bardzo fajnie nam szło. Gra się kleiła, ale jednak jeszcze trochę czasu potrzebujemy, żeby się razem zgrać. Na pewno jesteśmy bardzo pozytywnie nastawione, a co będzie, to czas pokaże - skomentowała przyjmująca.
ale dzis na Tauronie ....
katarstrofa dlaczego ?????
Ale droga redakcjo, naprawdę tacy biedni jesteście że artykuł musicie ilustrować fotką sprzed roku w barwach innego klubu?