Mihajlo Stanković to 22-letni zawodnik, który od początku swojej kariery występował w Vojvodinie Nowy Sad. W nowym sezonie będzie reprezentował barwy PGE Skry Bełchatów, rywalizując na swojej pozycji z Facundo Conte, Michałem Winiarskim i Nicolasem Marechalem.
- Od kiedy zacząłem się interesować siatkówką, moim idolem był Vladimir Grbić. Zawsze podziwiałem jego wytrwałość i pragnienie zwycięstwa, które pokazywał na boisku i które motywowało zespół do jak najlepszej gry - powiedział nowy nabytek trzeciej drużyny minionego sezonu. - Kiedy byłem dzieckiem, trenowałem football, ale mój tata powiedział mi: będziesz wysoki, nie możesz uprawiać piłki nożnej. Wybrałem siatkówkę, ale w szkole nadal grałem w kosza i piłkę nożną. Bardzo lubię też lekkoatletykę i tenis. Chętnie oglądam transmisje w telewizji, ale sam również gram - dodał.
Dla Stankovicia będzie to pierwszy rok spędzony poza ojczyzną, po raz pierwszy znalazł się też w naszym kraju. - Jestem siatkarzem, więc Polskę kojarzę z ogromną popularnością naszej dyscypliny. Poza tym śledzę NBA, dlatego wiem, że macie w tej lidze swojego przedstawiciela, Marcina Gortata. Oczywiście wszyscy wiedzą, kim jest Robert Lewandowski i ja nie jestem tutaj wyjątkiem - przyznał zawodnik.
Siatkarz zadebiutował już w barwach nowego klubu podczas turnieju towarzyskiego w Londynie.
