W ostatniej kolejce Persowie pokonali drużynę z Egiptu. Iran, który od lat utrzymuje się w czołówce, zupełnie zawiódł podczas Pucharu Świata siatkarzy. Persowie stworzyli niewielkie zagrożenie drużynom z czołówki i ani przez chwilę nie znaleźli się w gronie faworytów do awansu.
W ostatniej kolejce mieli stosunkowo łatwe zadanie, mierzyli się z Egiptem. - Widziałem na boisku dwa zespoły grające bez motywacji, ponieważ to koniec turnieju. Zagraliśmy trochę lepiej, ale pozytywne jest wyłącznie to, że zakończyliśmy Puchar Świata zwycięstwem. Musimy postarać się zrozumieć nasze problemy, bo to była pierwsza szansa kwalifikacji na igrzyska. Wiem, że mój zespół jest lepszy niż zaprezentował to w Japonii. Postaramy się przygotować najlepiej jak to możliwe i być gotowi na kolejne kwalifikacje - podsumował trener Slobodan Kovac.
Irańczycy potrzebowali trzech setów do triumfu nad drużyną z Egiptu. - To był dobry mecz dla nas, bo dzięki temu zakończyliśmy Puchar Świata zwycięstwem. Turniej nie był jednak dla nas idealny, bo mogliśmy mieć lepsze wyniki. To normalne, w sporcie czasami tak się zdarza - zakończył Mir Saeid Marouflakrani, kapitan Iranu.