- Niezbędne są rozwiązania systemowe. Powinny być dwie reprezentacje żeńskie, A i B, jak u mężczyzn. Ta pierwsza grałaby w najbardziej prestiżowych rozgrywkach i walczyła o najważniejsze trofea, a ta druga składałaby się z młodszych zawodniczek zdobywających pierwsze szlify - tłumaczył trener.
Źródło: sport.wp.pl
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)