Giennadij Szipulin: Woronkow musi odejść! Nie można robić z ludzi głupców

Dziesięć przegranych meczów i tylko dwa punkty w tabeli Ligi Światowej. Niechlubny jak na mistrzów olimpijskich wynik, przyczynił się do zabrania głosu w tej sprawie Giennadija Szipulina.

Trener Biełogorie Biełgorodu nie szczędzi słów krytyki pod adresem selekcjonera Sbornej, który jego zdaniem powinien pożegnać się z pracą w kadrze. - Rosja przegrała dziesięć meczów z rzędu. To nie zdarza się często w siatkówce. Zawodnicy nie chcą pracować z obecnym sztabem trenerskim i z Woronkowem. To było zauważalne nie tylko w tym roku, ale w poprzednim. Woronkow powinien odejść dobrowolnie, jeśli ma chociaż odrobinę szacunku dla kolegów po fachu, kocha Rosję i siatkówkę. Ponieważ nie można robić z ludzi głupców i traktować ich w ten sposób - skomentował były selekcjoner reprezentacji Rosji. - Alekno jest idealnym kandydatem - dodał.
[ad=rectangle]
Wiceprezes rosyjskiej federacji siatkówki zauważa także, iż Andriej Woronkow nie potrafi poradzić sobie z hierarchią w reprezentacji i nie określił jasno, kto ma ostatnie zdanie w zespole. - Pierwszy raz mam do czynienia z taką sytuacją. Nie wiem kto w tej drużynie jest przywódcą. Pierwszy trener czy ktoś inny? Jeśli on nie potrafi dowodzić wojskiem, to nie jest to jego drużyna. Dowódca musi być jeden. Mówiłem mu, żeby nie godził się na zostanie trenerem reprezentacji, ale on tego nie zrozumiał - ocenił.  - Broni go kilku członków federacji. Ile jeszcze dadzą mu szans? Dlaczego oni go tak chronią? - zastanawia się zdobywca srebrnego medalu igrzysk olimpijskich.

Przegrane mecze próbowano usprawiedliwiać nieobecnością Dmitrija Muserskiego  oraz Siergieja Tietiuchina. Jednak 61-letni trener nie wierzy w to, że absencja dwóch siatkarzy mogła spowodować takie zamieszanie w kadrze. - Muserski? Rosja nie zakończyła się na Muserskim, wygrywaliśmy także bez niego. Trzeba pozwolić trenerowi na znalezienie nowych Muserskich i Tietiuchinów. Wstyd, ból i smutek - zakończył.

Źródło artykułu: