IE 2015: Bolesna weryfikacja - relacja z meczu Polska - Azerbejdżan

Biało-Czerwone nie sprostały gospodyniom i po słabszym meczu przegrały z podopiecznymi Aleksandra Czerwiakowa 0:3, znacznie komplikując swoją sytuację w grupie A.

Po dość zaskakującym zwycięstwie nad faworyzowaną reprezentacją Turcji na inaugurację zmagań w Baku polskie siatkarki w poniedziałek stanęły przed kolejnym trudnym zadaniem. Tym razem ich przeciwnikiem była drużyna gospodarzy, którą mocno wspiera entuzjastyczna miejscowa publiczność. Biało-Czerwone rozpoczęły swój drugi mecz Igrzysk Europejskich w takim samym składzie, jak rywalizację z Turczynkami - z Katarzyną Skowrońską-Dolatą w roli przyjmującej.
[ad=rectangle]

Początek w wykonaniu naszych zawodniczek był bardzo nerwowy. W pierwszych akcjach szwankowało przyjęcie, co zaowocowało szybkim wyjściem rywalek na prowadzenie 5:1. Problemy z odbiorem przez całą partię znacznie utrudniały Polkom kończenie własnych akcji, ale dzięki dobrej dyspozycji w bloku i skutecznej zagrywce podopieczne Jacka Nawrockiego na pierwszej przerwie technicznej już minimalnie prowadziły. Cały czas grę prowadziły jednak rywalki i nie zmieniło się to do końca partii. W samej końcówce Biało-Czerwone nie potrafiły wkorzystać swoich szans, a w ostatniej akcji blokiem powstrzymana została Anna Werblińska i strony obie drużyny zmieniały przy prowadzeniu reprezentacji Azerbejdżanu 1:0 w setach.

Kolejna odsłona dla Polek rozpoczęła się fatalnie. Postrach po naszej stronie siatki siała rozkręcająca się z minuty na minutę Polina Rahimowa. Przeciwniczki zaś odpowiadały jej głównie... błędami. Dramat miał jednak dopiero nastąpić. Od stanu 13:9 gospodynie wygrały 7 kolejnych akcji, w jednym ustawieniu rozstrzygając losy seta. Poderwać koleżanki do walki zagrywką próbowała jeszcze w końcówce Werblińska, ale zbyt późno przeprowadzone przez trenera Nawrockiego roszady pozwoliły Polkom jedynie zmniejszyć rozmiary porażki do wyniku 16:25.

Katarzyna Skowrońska-Dolata zdecydowanie zbyt długo męczyła się w poniedziałek na przyjęciu
Katarzyna Skowrońska-Dolata zdecydowanie zbyt długo męczyła się w poniedziałek na przyjęciu

Trzeciego seta Biało-Czerwone wreszcie rozpoczęły w zmienionym składzie. Na boisko wyszły wcześniej tylko zmienniczki: Izabela Bełcik i Natalia Kurnikowska, a pozycję atakującej przesunięta została Skowrońska-Dolata. Co więcej, reprezentacja Polski zaczęła grać na dwie libero. Inicjatywa wciąż znajdowała się jednak w rękach rozpędzonych Azerek. W tej odsłonie prym w ofensywie wiodła znakomita Odina Bairamowa, podczas gdy w grze Biało-Czerwonych długo próżno było szukać jakichkolwiek pozytywów.

Dopiero pojawienie się w polu serwisowym Kurnikowskiej pomogło Polkom wrócić do gry. Punktowy blok Zaroślińskiej, która na chwilę wróciła na boisko, i udany atak Skowrońskiej-Dolaty z sytuacyjnej piłki pozwoliły podopiecznym Jacka Nawrockiego doprowadzić w niezwykle ważnym momencie do stanu 23:23 i odzyskać wiarę w wygranie seta, ale dwie kolejne akcje padły łupem rywalek i pierwsza porażka reprezentacji Polski na Igrzyskach Europejskich stała się faktem. Dzieła zniszczenia dopełniła Rahimowa, ale na brawa zasłużyła cała ekipa Azerbejdżanu, która tego dnia była od Biało-Czerwonych wyraźnie lepsza.

Polska - Azerbejdżan 0:3 (26:28, 16:25, 23:25)

Polska: Wołosz, Bednarek-Kasza, Werblińska, Zaroślińska, Pycia, Skowrońska-Dolata, Durajczyk (libero) oraz Bełcik, Tokarska, Kąkolewska, Kurnikowska, Sawicka.

Azerbejdżan: Kurt, Abdulazimowa, Matiasowska-Agajewa, Rahimowa, Pozniak, Bairamowa, Mammadowa (libero) oraz Kisielowa, Gasimowa.

Tabela grupy A Igrzysk Europejskich

MiejsceDrużynaMeczeZ-PSetyPunkty
1. Azerbejdżan 2 2-0 6:1 6
2. Turcja 2 1-1 5:3 4
3. Belgia 2 1-1 3:3 3
4. Włochy 2 1-1 3:3 3
5. Polska 2 1-1 3:5 2
6. Rumunia 2 0-2 1:6 0

#dziejesiewsporcie: Piękny gest Neymara

Komentarze (74)
avatar
Franek Dolas
17.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
wodnik64
16.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nawrocki!Ty miernoto wy......j.Jesteś gorszy od Makowskiego.A już widziałem w tym sezonie szansę na odbudowę potęgi naszej żeńskiej reprezentacji-no ale to nie z Pycią w pierwszej szóstce.Wątpl Czytaj całość
avatar
Franek Dolas
16.06.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Właśnie zrobiłem sobie mały przegląd nasze ligowej siatkówki pań.I właściwie można powiedzieć że przeżyłem szok.Polecam wszystkim zrobić to samo.Oczy wielu się otworzą.
Wracając do naszych rozw
Czytaj całość
amor
16.06.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Żal jedynie dziewczyn, Trzeba było wyrzucić Nawrockiego z sali, a dziewczyny same dały by sobie radę.Tak losy drużyny były do przewidzenia. Marny Prezes z marnym trenerem i jest klapa. 
avatar
jureczek
16.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jutro nasza kadra zagra z Rumunią. Teoretycznie najsłabszym zespołem w naszej grupie. Jeżeli trener (a jestem prawie pewien, że tak będzie) wyjdzie w przegrywającym ustawieniu z Kasią Skowrońsk Czytaj całość