Liga Mistrzyń: Tureckie starcie dla VakifBanku! - relacja z meczu Fenerbahce Grundig Stambuł - VakifBank Stambuł

Siatkarki VakifBanku do awansu w europejskim turnieju potrzebowały dwóch setów. Choć w rewanżu z Fenerbahce przegrywały już 0:2, zdołały wyrównać stan rywalizacji i zdobyć bilet do FF LM.

Partia otwierająca spotkanie podobnie jak druga, była popisową grą podopiecznych Marcello Abbondanzy. Siatkarki Fenerbahce górowały nad rywalkami niemal w każdym elemencie sztuki siatkarskiej. Szybkim zdobycie przewagi już na samym początku seta, pozwoliło gospodyniom na spokojniejszą i rozsądniejszą grę. Interwencje Giovanniego Guidetti na nic się zdały. Wiceliderki tureckiej ligi bez problemów kontrolowały przebieg potyczki. Wymianę w partii inaugurującej zakończył autowy atak Sheilli dający gospodyniom wygraną 25:20. 
[ad=rectangle]
W kolejnym secie siatkarki Fenerbahce znów narzuciły swój styl gry jednak dopiero po zdobyciu 10 punktu. Wyrównaną walkę punkt za punkt zakończyło wejście w pole serwisowe Meliha Ismailoglu, która zdołała wyciągnąć wynik na 19:12. Tak znaczna przewaga, której towarzyszyła skuteczna gra na lewym skrzydle Yeon-Koung Kim pozwoliła na dyktowanie warunków w dalszym przebiegu seta. Choć przyjezdne poderwały się do walki i złapały kontakt z rywalem (18:20), to każdy zdobyty punkt kosztował je mnóstwo wysiłku zarówno w defensywie jak i ofensywie, co ostatecznie nie pozwoliło im na zremisowanie i nawiązanie równorzędnej walki (20:25).

Z kolei w trzeciej partii sytuacja się zmieniła i początek należał do VakifBanku. Przy zagrywkach Gözde Sonsirma oraz świetnie współgrających w pierwszej linii Elicji Wasilewej oraz Robin De Kruijf, przyjezdne odskoczyły od rywalek 3:1. Jednak dobre otwarcie nie wystarczyło. Gospodynie w ekspresowym tempie odrobiły starty i jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną zdołały wyjść na prowadzenie (8:6). Nie był to koniec falowanej gry i punktów w seriach. Obie drużyny co chwila wymieniały się prowadzeniem zdobywając po 3,4 punkty na raz. Sytuacja ustabilizowała się tuż przed drugą przerwą techniczną kiedy to zdobytą dwupunktową przewagę liderki tureckiej ekstraklasy utrzymały do końca seta. Mimo sporej liczby błędów własnych, podopiecznym Guidettiego udało się skończyć partię korzystnym wynikiem 25:21.

Czwarta odsłona należała już zdecydowanie do przyjezdnych. Ekspresowo złapaną przewagę (3:6), zawodniczki VakifBanku sukcesywnie zwiększały do drugiej przerwy technicznej w momencie, w którym  ze stanu 8:14 gospodynie zdołały wywalczyć kontakt z rywalkami 14:15. Wszystko za sprawą błędów własnych, które były bezwzględnie wykorzystywane przez przeciwniczki. Jednak po powrocie z przerwy, VakifBank wrócił do swojej efektywnej gry i wysokiego pięciopunktowego prowadzenia (14:19). Pojedyncze akcje Madelaynne Montano nie zdołały powstrzymać rozpędzonych mistrzyń Turcji. Ostatni punkt czwartej partii należał do brazylijskiej atakującej, która skutecznym atakiem po prostej dała nie tylko zwycięstwo seta, co awans do Final Four Ligi Mistrzyń.

Po rozstrzygnięciu kwestii awansu do czwórki najlepszych drużyn turnieju, piata partia była czystą formalnością, którą na własną korzyść zakończyły siatkarki Fenerbahce (15:12).

Fenerbahce Grundig Stambuł - VakifBank Stambuł 3:2 (25:20, 25:20, 21:25, 15:25, 15:12)

Fenerbahce: Bauer, Montano, Kim, Erdem, Bosetti, Lo Bianco, Dalbeler (libero) oraz Uslupehlivan, Oner, Babat, Ismailoglu

VakifBank: Sonsirma, Sheilla, De Kruijf, Rasic, Aydemir, Costagrande, Karadayi (libero) oraz Orge, Onal, Akin, Wasilewa

Wynik pierwszego meczu: 3:1 dla VakifBanku Stambuł

Awans: VakifBank Stambuł

Źródło artykułu: