W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Jan Firlej (PGE Projekt Warszawa)
Starcie z Bogdanką LUK Lublin to była siatkarska magia. Warszawianie w pierwszych dwóch setach kompletnie nie mieli pomysłu na rywali. Kolejne trzy to był jednak popis podopiecznych Piotra Grabana. Rozgrywający Projektu miał w tym niesamowitym sukcesie swój udział. Długo szukał optymalnych rozwiązań i starał się budować kolegów, aż w końcu, w drugiej połowie meczu to zaowocowało. Wygrana po tie-breaku na tak trudnym terenie to wielki sukces ekipy ze stolicy kraju.
Atakujący: Bartosz Kurek (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Rywal ZAKSY tym razem nie był z najwyższej półki, jednak doceniamy postawę kapitana reprezentacji Polski, który od kilku kolejek prezentuje najwyższy poziom, prowadząc zespół do kolejnych zwycięstw. Przeciwko MKS-owi 36-latek atakował ze skutecznością 62 procent (18/29). Mecz zakończył z dorobkiem 21 punktów i jeśli już można się do czegoś doczepić, to do zagrywki. W tym elemencie mogło być dużo lepiej (1 as/3 błędy/13 serwisów).
Przyjmujący: Miran Kujundzić (PGE GiEK Skra Bełchatów)
Absolutny bohater meczu w Jastrzębiu Zdroju. PGE GiEK Skra Bełchatów za trzy punkty pokonała mistrzów Polski, w dużej mierze dzięki kapitalnej grze Serba. 27-latek został zresztą wybrany MVP tego meczu. Nic dziwnego, atakował ze skutecznością 59 procent. Co prawda w przyjęciu nie był zbyt precyzyjny, jednak odpracował to w defensywie.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
Przyjmujący: Aymen Bouguerra (GKS Katowice)
Tunezyjczyk miał ogromny wkład w sensacyjny triumf GKS-u Katowice nad częstochowianami, którzy do niedawna uznawani byli za rewelację rozgrywek. 23-latek skończył 21 z 33 piłek. Co prawda nie był zbyt precyzyjny w przyjęciu, podobnie jak Miran Kujundzić, jednak i on odpracował niedoskonałości w polu zagrywki i grze obronnej. Sytuacja zespołu w walce o utrzymanie wciąż jest fatalna, jednak trzy punkty wywalczone w sobotę dają nadzieję na pozostanie w grze o PlusLigę.
Środkowy: Bartłomiej Krulicki (GKS Katowice)
Środkowy katowickiej ekipy był jednym z bohaterów starcia z drużyną z Częstochowy. Bartłomiej Krulicki zapisał na swoim koncie aż 7 punktowych bloków, co stanowi jeden z najlepszych wyników kolejki. Mało tego, intensywnie pracował w obronie podbijając 6 piłek i notując 5 wybloków. W całym meczu zdobył 13 punktów.
Środkowy: Bartłomiej Lemański (PGE GiEK Skra Bełchatów)
Doświadczony środkowy miał ogromny udział w sensacyjnym zwycięstwie nad Jastrzębskim Węglem. Dobrze pracował blokiem, zanotował kilka cennych wybloków, a do tego dorzucił kapitalną zagrywkę. Rywale mieli spory kłopot z przyjmowaniem jego serwisów. Zakończył mecz z trzema asami i 11 punktami na koncie, jednak statystyki nie do końca oddają jego wkład w końcowy sukces.
Libero: Damian Wojtaszek (PGE Projekt Warszawa)
Cichy bohater i prawdziwe serce zespołu, który w Lublinie odbił się od dna. Pierwsze dwa sety należały do gospodarzy, jednak Damian Wojtaszek był jedynym zawodnikiem, do którego nie można było mieć pretensji. Harował w obronie, motywował kolegów i ostatecznie poprowadził drużynę do wygranej ze stanu 0:2 do 3:2. Komisarz zawodów Bogna Kanicka, nie przypadkiem uznała go MVP meczu. My również nie wyobrażamy sobie "Szóstki kolejki" bez udziału byłego reprezentanta Polski.
Ławka rezerwowych:
Rozgrywający: Patryk Szczurek (PSG Stal Nysa)
Atakujący: Amin Esmaeilnezhad (PGE GiEK Skra Bełchatów)
Przyjmujący: Wilfredo Leon (Bogdanka LUK Lublin) i Bartosz Bednorz (Asseco Resovia Rzeszów)
Środkowi: Jakub Kochanowski (PGE Projekt Warszawa) i Andrij Rogożyn (Barkom Każany Lwów)
Libero: Luke Perry (Aluron CMC Warta Zawiercie)