Liga Mistrzyń: Dla kogo upragnione Final Four? - zapowiedź spotkań rewanżowych 1/3 finału

Przed nami spotkania rewanżowe 1/3 finału Ligi Mistrzyń. Awans do dalszej rundy postarają się przypieczętować zespoły z zaliczką z pierwszych meczów, w tym drużyna Joanny Wołosz.

Dynamo Moskwa - Unendo Yamamay Busto Arsizio / czwartek, 12 marca, godzina 16:30

Faworytkami tej pary jest rosyjska drużyna, lecz w pierwszej odsłonie rywalizacji przeciwniczki z włoskiej ziemi były dla niej bezlitosne, gdyż zwyciężyły w trzech odsłonach, dzięki czemu zapisały na swoim koncie trzy meczowe punkty, które są dla nich dużą zaliczką przed rewanżową batalią. A ta z pewnością nie będzie należała do łatwych. W Moskwie trwa bowiem wielka mobilizacja. Jeśli Dynamo chce odwrócić losy tej rywalizacji musi wygrać spotkanie w stosunku 3:0 lub 3:1, a potem triumfować również w złotym secie, który jest już siatkarską loterią.

- Nic nas nie usprawiedliwia, we Włoszech zagrałyśmy bardzo słabo - przyznała Jekaterina Kosianenko, rozgrywająca Dynama, która zna sposób na wywalczenie awansu do Final Four Ligi Mistrzyń. - Sądzę, że powinnyśmy zagrać naprawdę agresywnie. Nie powinnyśmy się skupiać za bardzo na wyniku, a po prostu zagrać naszą najlepszą siatkówkę - zdradziła.

Mimo bojowych nastrojów w szeregach moskiewskiego zespołu, to drużyna Joanny Wołosz ma przed rewanżem mniej krętą drogę do Final Four. Czy Unendo Yamamay Busto Arsizio będzie umiało wykorzystać ten fakt?

Wynik pierwszego meczu: 3:0 dla Unendo Yamamay Busto Arsizio
[ad=rectangle]
Fenerbahce Grundig Stambuł - VakifBank Stambuł / czwartek, 12 marca, godzina 17:30

Przed nami druga odsłona wielkich derbów Stambułu! W tej fazie rozgrywek Ligi Mistrzyń znalazły się aż trzy tureckie drużyny, a Fenerbahce oraz VakifBank mogą cieszyć się komfortem braku dalekiej podróży. Pierwsze spotkanie w tym bratobójczym pojedynku lepiej skończyło się dla podopiecznych Giovanniego Guidettiego, które do rywalizacji przystąpiły z przewagą psychologiczną nad rywalkami (dotychczas w tureckich rozgrywkach oba zespoły spotkały się trzykrotnie, a wszystkie spotkania zakończyły się triumfem właśnie VakifBanku).

Siatkarki VakifBanku utrzymały przewagę psychologiczną i najwyraźniej nie zamierzają zwolnić tempa w drodze do finału Ligi Mistrzyń. W poprzednim sezonie zdobyły one srebrny medal tych najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywek, a teraz chcą poprawić ten wynik, tym bardziej, że w 1/6 finału LM VakifBank trafił na Dynamo Kazań i zdołał wyeliminować z gry obrończynie trofeum.

Aby zachować szansę na awans Fenerbahce musi zwyciężyć za trzy punkty, czyli w stosunku 3:0 lub 3:1. Wtedy zespół ten doprowadzi do tak zwanego złotego seta, który rozstrzygnie kwestię promocji do Final Four.

Wynik pierwszego meczu:
3:1 dla VakifBanku Stambuł

Volero Zurych - Eczacibasi Vitra Stambuł czwartek, 12 marca, godzina 20:00

Szwajcarski kopciuszek z nadzieją patrzy na rewanżowe spotkanie z Eczacibasi. Przed Volero trudne zadanie, a mianowicie pokonanie rywalek 3:0 lub 3:1, co będzie równoznaczne z doprowadzeniem do złotego seta, którego zwycięzca znajdzie się w Final Four Ligi Mistrzyń. - Niestety, w Stambule wywalczyliśmy najgorszy z możliwych rezultatów - ubolewał nad rozstrzygnięciem pierwszego meczu Dragutin Baltić.

Mimo to szkoleniowiec zna receptę na odwrócenie losów rywalizacji, a jest nią trudniejsza zagrywka, którą jego podopieczne będą wywierać presję na Eczacibasi, popełnienie mniejszej liczby błędów oraz uzyskanie większej skuteczności na kontrze. - Już pokazaliśmy, że wspólnie potrafimy dokonywać sportowych cudów. By odwrócić losy tej pary, w tym rewanżowym meczu będzie potrzebna perfekcyjna gra drużyny, na którą musi złożyć się taka właśnie postawa każdej siatkarki - powiedział Baltić.

Wynik pierwszego meczu: 3:0 dla Eczacibasi Vitra Stambuł

Komentarze (0)