Superliga: Rywale Asseco Resovii na kolanach. Zenit Kazań z pewną wygraną

W pierwszej rundzie play-off rosyjskiej Superligi mistrzowie Rosji pokonali Fakieł Nowy Urengoj. Dosyć niespodziewanie mecz w Surgucie przegrali siatkarze Lokomotiwu Nowosybirsk.

Podopieczni Andrieja Woronkowa po dotkliwej porażce z Asseco Resovią Rzeszów w Lidze Mistrzów, nie zdołali wygrać z Gazpromem Jugrą Surgut. Gospodarze na początku każdego seta osiągali kilkupunktową przewagę, natomiast przyjezdni nie byli w stanie przeciwstawić się dobrze grającym skrzydłowym drużyny przeciwnej. Tylko w drugim secie kibice mogli zobaczyć zaciętą walkę. Ekipa z Nowosybirska miała szansę na wygranie drugiej partii, jednak dwa błędy w końcówce seta zaprzepaściły nadzieję na remis.

Gazprom-Jugra Surgut - Lokomotiw Nowosybirsk 3:0 (25:16, 29:27, 25:18)
  [ad=rectangle]
Bez większych problemów zwycięstwo odnieśli mistrzowie Rosji. Zenit Kazań w nieco ponad godzinę rozprawił się z Fakiełem Nowy Urengoj. W pierwszej partii gra początkowo była wyrównana, ale od stanu 10:10 zespół Władimira Alekny zaczął zwiększać swoją przewagę, co pozwoliło na pewne zwycięstwo. W drugim secie wydawało się, że goście mają wszystko pod kontrolą, bowiem prowadzili siedmioma punktami. Kazańscy siatkarze za szybko uwierzyli w gładkie zwycięstwo, co wykorzystali gospodarze odrabiając straty. Jednak w najważniejszym momencie odpalił Wilfredo Leon oraz kapitan Zenitu Nikołaj Apalikow. Ostatnia partia to dominacja najlepszej rosyjskiej drużyny. Siatkarze z Nowego Urengoju nawet na chwilę nie byli w stanie przeciwstawić się klubowi z Kazania.

Fakieł Nowy Urengoj - Zenit Kazań 0:3 (21:25, 19:25, 12:25)

Bardziej zaciętą rywalizację mogli obejrzeć kibice podczas meczu Kuzbass Kemerowo - Biełogorie Biełgorod. Najlepsza europejska drużyna z 2014 roku tylko w pierwszej odsłonie spotkania zwyciężyła dosyć gładko. O zwycięstwie w dwóch kolejnych setach, granych na przewagi decydowały niuanse. Dzięki wyrównanej walce spotkanie nabrało rumieńców, a pewni swojej wygranej siatkarze z Biełgorodu musieli zagrać na 100 procent swoich możliwości, aby nie polec w starciu z zawodnikami Kuzbassu.

Kuzbass Kemerowo - Biełogorie Biełgorod 1:3 (18:25, 26:28, 27:25, 20:25)

Bezlitośni dla swoich przeciwników byli gracze Dynama Moskwy. Zespół Jurija Mariczewa pewnie wygrał z Guberniją Niżnym Nowogrodem. Gospodarze musieli sobie radzić bez podstawowego atakującego Nikołaja Pawłowa, który z powodu kontuzji kolana nie zagra do końca sezonu. Moskiewska ekipa głównie dzięki dobrej grze Denisa Birjukowa i Jurija Bierieżki była w stanie pokonać podopiecznych Płamena Konstantinowa. Goście byli lepsi w każdym elemencie, a miażdżącą przewagę osiągnęli w bloku - 15 skutecznych do 6 zatrzymanych ataków przez klub z Niżnego Nowogrodu.

Gubernija Niżny Nowogród - Dynamo Moskwa 0:3 (19:25, 19:25, 17:25)

Rywalizacja toczyć się będzie do dwóch zwycięstw. Rewanżowe spotkania zostaną rozegrane 15 marca.

Źródło artykułu: