To była kolejka polskich atakujących, a mianowicie Szymona Romacia oraz Pawła Mikołajczaka, i holenderskiego przyjmującego Dicka Kooya. Holender w starciu przeciwko Transferowi Bydgoszcz zapisał na swoim koncie 32 punkty, atakując z 62-procentową skutecznością. Romać natomiast zdobył 30 oczek, kończąc 57 procent swoich akcji w ofensywie. Jeśli chodzi o Mikołajczaka, to był on motorem napędowym Inżynierów w rywalizacji z Czarnymi Radom, podczas której wywalczył dla AZS PW 29 punktów (63-procentowa skuteczność w ataku).
Najlepiej punktujący:
1. Dick Kooy (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) - 32 punkty
2. Szymon Romać (Cuprum Lubin) - 30 punktów
3. Paweł Mikołajczak (AZS Politechnika Warszawska) - 29 punktów
[ad=rectangle]
Królami bloków podczas 25. kolejki PlusLigi okazali się środkowy Dmytro Paszycki z Cuprum Lubin oraz reprezentujący barwy warszawskiej Politechniki atakujący Paweł Mikołajczak, którzy zdobyli tym elementem 7 punktów.
Najlepiej blokujący:
1. Dmytro Paszycki (Cuprum Lubin), Paweł Mikołajczak (AZS Politechnika Warszawska) - 7 punktowych bloków
3. Bartłomiej Lemański (AZS Politechnika Warszawska) - 6 punktowych bloków
4. Wojciech Żaliński (Cerrad Czarni Radom), Jeroen Trommel (Cuprum Lubin), Szymon Romać (Cuprum Lubin), Andrzej Wrona (PGE Skra Bełchatów) - 5 punktowych bloków
Najlepiej w ostatniej serii spotkań PlusLigi zagrywali siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk, gdyż Mateusz Mika zapisał na swoim koncie 4 asy serwisowe, zaś Wojciech Grzyb i Murphy Troy wywalczyli zagrywką po 3 punkty dla swojej drużyny.
Najlepiej zagrywający:
1. Mateusz Mika (Lotos Trefl Gdańsk) - 4 asy serwisowe
2. Wojciech Grzyb (Lotos Trefl Gdańsk), Murphy Troy (Lotos Trefl Gdańsk), Jakub Jarosz (Transfer Bydgoszcz), Mateusz Bieniek (Effector Kielce) - 3 asy serwisowe
