Liga Mistrzów, gr. E: Fantastyczny Miljković przedłużył nadzieje Fenerbahce na awans

Podopieczni Daniela Castellaniego w starciu z liderem grupy nie byli wskazywani jako faworyt, jednak zdołali zgarnąć komplet punktów, który pozwolił im pozostać w grze o awans do fazy play-off Ligi Mistrzów. Bohaterem meczu był Ivan Miljković, zdobywca 28 punktów. [ad=rectangle] Początkowo niewiele wskazywało na to, że gospodarze mogą rozstrzygnąć mecz po swojej myśli. Co prawda pierwszą partię podopieczni Daniela Castellaniego rozstrzygnęli na swoją korzyść, jednak w drugiej, od początku do końca dominowali Rosjanie, dysponujący nie tylko znakomitym przyjęciem, ale również skutecznym blokiem. To właśnie te dwa elementy oraz dobra postawa duetu Maksim Żygałow - Dmitrij Ilinych sprawiła, że po dwóch partiach na tablicy wyników widniał rezultat remisowy.

Kluczowa dla losów meczu okazała się trzecia partia. W niej lepiej początkowo spisywali się gracze Giennadija Szypulina, jednak z biegiem czasu do głosu zaczęli dochodzić miejscowi, mający w swoich szeregach kapitalnie dysponowanego Miljkovicia. To właśnie ten zawodnik wziął na swoje barki ciężar gry po tym, jak urazów w kocówce seta doznali Erslan Eksi i libero zespołu Serkan Kilic.

Osłabione Fenerbahce w kolejnej odsłonie meczu oddało inicjatywę rywalom, jednak z biegiem czasu to gracze znad Bosforu zaczęli kontrolować boiskowe wydarzenia, schodząc na drugą przerwę techniczną z dwoma punktami przewagi. Po niej, różnica zaczęła rosnąć, osiągając w pewnym momencie nawet 6 punktów (23:17). Podłamani tym faktem Rosjanie nie byli w stanie odrobić strat, ostatecznie przegrywając cały mecz 1:3. To pierwsza porażka Biełogorie w tegorocznej edycji LM.

Fenerbahce Grundig Stambuł - Biełogorie Biełgorod 3:1 (25:21, 22:25, 25:23, 25:19)

Fenerbahce:  Bohme, Kayhan, Eksi, Nikic, Miljković, Unver, Kilic (libero) oraz Toy, Cevikel, Wijsmans.

Biełogorie: Kosariew, Smoljar, Ilinych, Bagriej, Żygałow, Bogomołow, Jeremin (libero) oraz Masliew, Safonow, Rukawisznikow.

Tabela gr. E: