- Dziennikarze często wypytywali mnie o transfer do Zenitu, bo był to pierwszy przypadek, kiedy irański siatkarz wyjeżdża za granicę. Przez dwanaście lat grałem w mistrzostwach Iranu, a teraz wydaje mi się, że nadeszła pora, aby spróbować swoich sił w innych rozgrywkach. Myślę, że liga rosyjska jest najsilniejszą na świecie - przyznał Mir Saeid Marouflakrani w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej klubu z Kazania.
Irański rozgrywający, którego transfer do Rosji był jednym z największych wydarzeń minionego roku przyznał, że początkowo nie był zainteresowany grą w ekipie Władimira Alekny, jednak ostatecznie postanowił spróbować swoich sił w Europie. - Działacze Zenitu dzwonili do mnie dwa razy. Na początku nie chciałem przyjąć tej oferty, ale po drugim zaproszeniu zmieniłem zdanie. Czy podjąłem dobrą decyzję to się okaże, ale obiecuję dać z siebie wszystko. Dla mnie ważne jest, aby wygrać z Zenitem wszystkie turnieje i udowodnić, że irańscy siatkarze są w stanie zdobywać kolejne mistrzostwa - przyznał w wywiadzie dla oficjalnej strony klubowej.
[ad=rectangle]
Rozgrywający reprezentacji Iranu, do nowego zespołu dołączył dopiero przed kilkoma dniami, po trzech tygodniach oczekiwania na przyznanie wizy. 29-letni siatkarz ma nadzieję, że mimo to, już niebawem będzie mu dane zadebiutować w barwach mistrza Rosji. - Trenowałem ciężko przez ostatnie trzy tygodnie, z wyjątkiem trzech lub czterech dni, które spędziłem w Teheranie, rozwiązując problemy z wizą. Teraz mam kilka dni, aby odbudować kondycję i być gotowym do gry. Mam nadzieję, że w Kazaniu wszystko pójdzie dobrze! - przyznał Marouf.
Mir Saeid Marouflakrani: Chcę pokazać, ze irańscy siatkarze mogą walczyć o najwyższe cele
Mir Saeid Marouflakrani dołączył już do drużyny Zenitu Kazań i niebawem powinien zadebiutować w nowych barwach. Transfer irańskiego rozgrywającego wywołał ogromne zainteresowanie w jego ojczyźnie.