W drugiej rundzie plusligowych spotkań Cerrad Czarni Radom nie wykazali się gościnnością i we własnej hali wygrali z beniaminkiem z Będzina 3:0. Zagłębiacy w sobotę spróbują się zrewanżować Wojskowym. Drużyny podejdą do meczu w odmiennych nastrojach.
[ad=rectangle]
Siatkarze MKS-u Banimeksu Będzin przed spotkaniem z Czarnymi mogą czuć się pewnie. Trudno bowiem nie czuć się śmiało, gdy pokonało się mistrza Polski. Choć zwycięstwo nad PGE Skrą Bełchatów przypadło w Mikołajki, to nie można powiedzieć, że trzy punkty zdobyte w tym meczu przez będzinian były prezentem od bełchatowian. Będzińskie Tygrysy wywalczyły wygraną dzięki skutecznej i równej grze. Pokonanie 3:1 zespołu, który od miesięcy "rozjeżdżał" swoich rywali jak walec pozwoliła odetchnąć podopiecznym Damian Dacewicza, którzy do tej pory tylko raz schodzili z parkietu jako zwycięscy.
- Ogromnie cieszymy się z wygranej na tak trudnym terenie, szczególnie, że ostatnie nasze wyniki nie zachwycały. Osobiście też cieszy mnie to, że potrafiliśmy zagrać równe spotkanie bez przestojów. Na pewno taki mecz doda nam dużo pewności siebie, bo ostatnio nasze morale trochę padły, więc to zwycięstwo powinno nam dodać trochę wiary
- powiedział po meczu Maciej Pawliński, kapitan zespołu.
Zawodnicy Cerradu Czarnych Radom nie mieli tyle szczęścia. Na zakończenie kolejki Wojskowi przegrali przed własną publicznością z Effectorem Kielce 2:3. Mecz był bardzo zacięty, za sprawą błędów własnych i trudnych zagrywek Lukasa Kampy kielczanie przegrali dwie pierwsze partie. W dalszej części meczu siatkarze Dariusza Daszkiewicza wzmocnili zagrywkę. Wzorowo w ofensywie zaczął się spisywać Adrian Buchowski i dzięki temu goście doprowadzili do tie-breaka. Słaby początek "siatkarskiego thrillera" przeważył o ostatecznym zwycięstwie kielczan.
Obie ekipy w tym sezonie zmierzyły się ze sobą w ramach drugiej kolejki plusligi. Wtedy Czarni łatwo wygrali spotkanie w trzech setach. Będzinianie dostarczyli przeciwnikom mnóstwo punktów z błędów własnych. Najbardziej wartościowym zawodnikiem spotkania został uznany Dirk Westphal, który zdobył w meczu 9 punktów. Czy podobnego rezultatu możemy się spodziewać w sobotę?
MKS Banimex Będzin - Cerrad Czarni Radom 13.12.2014 r., godz. 18