Wojskowi postraszą kolejnego faworyta? - zapowiedź meczu Cerrad Czarni Radom - Asseco Resovia Rzeszów

Półtora tygodnia temu o potencjale drużyny z Radomia przekonał się mistrz Polski. Czy w niedzielę podopieczni Roberta Prygla będą w stanie powalczyć ze srebrnym medalistą ubiegłego sezonu?

Z różnym skutkiem radzą sobie w bieżącym sezonie PlusLigi siatkarze Cerrad Czarnych. Dobre występy przeplatają słabszymi i obok bardzo pewnych zwycięstw z Effectorem i będzińskim MKS-em oraz wyrównanej walki z mocną drużyną z Gdańska, przytrafiły im się niespodziewane porażki z częstochowskim AZS-em i beniaminkiem z Lubina. W ostatniej kolejce podopieczni Roberta Prygla zaprezentowali się jednak z bardzo dobrej strony, "urywając" punkt mistrzowi Polski z Bełchatowa.
[ad=rectangle]
Trudno powiedzieć, czy występ przeciwko PGE Skrze był rzeczywistą weryfikacją aktualnej formy radomian, czy bardziej lekceważącego podejścia ze strony utytułowanego rywala. Na pewno wpływ na końcowy rezultat miało wsparcie niezwykle żywiołowo reagującej publiczności. Ten atut Wojskowi będą chcieli wykorzystać także w niedzielne popołudnie.

W poprzednich rozgrywkach Asseco Resovia nie dała żadnych szans Czarnym, dwukrotnie zwyciężając 3:0. Na Mazowsze przyjechała zmęczona intensywnym tempem krajowych zmagań oraz pojedynkiem z Budvanską Rivijerą Budva. Niemniej jednak, w rozgrywkach PlusLigi jeszcze nie przegrała.

Czy Czarni sprawią problemy kolejnemu faworytowi?
Czy Czarni sprawią problemy kolejnemu faworytowi?

Łatwo zauważyć jednak analogię pomiędzy dotychczasowymi dwoma meczami z udziałem radomian przeciwko ekipom z czołówki tabeli a niedzielnym spotkaniem z podopiecznymi Andrzeja Kowala. Po pierwsze, zarówno zespoły Lotosu Trefla, jak i PGE Skry do tej pory nie zaznały porażki. Po drugie, przewodzą ekstraklasowej stawce. Po trzecie, z gdańszczanami i bełchatowianami radomianie nawiązali wyrównaną walkę, przegrywając dopiero po tie-breakach. Prawdopodobne więc, że podobnie może być i tym razem.

- Wraz z trenerem Wojciechem Stępniem zaobserwowaliśmy, że na teoretycznie tych mocniejszych przeciwników zespół zdecydowanie inaczej się motywuje. Przykładem są bardzo dobre w naszym wykonaniu mecze z Gdańskiem oraz Bełchatowem - przyznaje Robert Prygiel. - Na pewno chcemy zapunktować w tym meczu. Przede wszystkim jednak koncentrujemy się na naszej dobrej grze i spełnieniu swoich oczekiwań. Jeżeli zagramy tak, jak sami od siebie tego wymagamy, sądzę, że uda nam się zdobyć punkty, podobnie jak to miało miejsce w meczu ze Skrą - uważa Wojciech Żaliński.

Cerrad Czarni Radom - Asseco Resovia Rzeszów / niedziela, 9.11.2014 r. / godz. 17

Portal SportoweFakty.pl przeprowadzi relację LIVE z tego meczu. Serdecznie zapraszamy!

Komentarze (2)
avatar
Lotos Gdańsk
9.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie wiem czemu tego meczu nie pokazują w TV. Był ciekawszy niż wawa z weglem. 
avatar
stary kibic
9.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mam nadzieję, że w tym sezonie tego "straszenia" Resovia się nie zlęknie :) i jak w historycznym sezonie 1974/75 zespół z mistrzami świata w składzie powróci na tron mistrza Polski.
Co prawda r
Czytaj całość