Azerki do swojego drugiego meczu na siatkarskich mistrzostwach świata kobiet przystąpiły uskrzydlone wtorkowym triumfem nad Japonkami. W środę reprezentacja Azerbejdżanu w rywalizacji z inną azjatycką drużyną nie miała już nic do powiedzenia. Początek pierwszej partii był wyrównany, lecz Chinki szybko uzyskały przewagę, którą systematycznie powiększały i pozwoliły swoim rywalkom na zdobycie zaledwie 13 punktów.
[ad=rectangle]
Drugiego seta zdecydowanie lepiej rozpoczęły Chinki, które prowadziły 5:0. Tak zły początek nie podłamał jednak Azerek, które zniwelowały stratę do dwóch "oczek" (11:13). Następnie do ataku ruszyły Chinki, które dzięki znakomitej postawie w końcówce seta odniosły kolejne pewne zwycięstwo. Również w ostatnim secie reprezentacja Chin nie dała zawodniczkom z Azerbejdżanu najmniejszych szans. W całym spotkaniu Azerki zdobyły zaledwie 46 punktów.
Chiny - Azerbejdżan 3:0 (25:13, 25:16 25:17)
Chiny: Zhu, J. Yang, Wei, Zeng, Xu, Hui, Chen (libero).
Azerbejdżan: Kowalenko, Gurbanowa, Kurt, Bayramowa, Abudlazimowa, Rahimowa, Kiseljowa (libero) oraz Parkhomenko, Alijewa, Matiasowska-Agajewa.