Pierwsze punkty Jadaru
Drużynie Jadaru Radom od początku sezonu nie sprzyjało szczęście. W kilku spotkaniach podopieczni Mirosława Zawieracza byli blisko zdobyczy setowych i punktowych, tymczasem dopiero tydzień temu w meczu z ZAKSĄ wygrali swoją pierwszą partię w tym sezonie, a w V kolejce PlusLigi zapisali na swoim koncie pierwsze ligowe punkty, wygrywając 3:1 z Delectą Bydgoszcz. Bydgoscy działacze w meczu w równorzędnym rywalem z pewnością liczyli na coś więcej. Dodatkowo po pięciu rozegranych spotkaniach z 1 punktem na koncie Delecta zajmuje w tabeli ostatnią lokatę. Dlatego też zdecydowano się na rozwiązanie umowy z Rostislavem Chudikiem. Szybko znaleziono jego następcę, został nim były trener m.in. reprezentacji Polski - Waldemar Wspaniały.
ZAKSA wciąż bez porażki
Po niespodziewanej przegranej Jastrzębskiego Węgla z akademikami z Częstochowy, kędzierzyńska ZAKSA pozostaje jednym zespołem PlusLigi, który w tym sezonie jeszcze nie przegrał. W ostatniej kolejce drużyna Krzysztofa Stelmacha pokonała, co prawda tylko za dwa punkty, J.W. Construction Osram AZS Politechnikę Warszawską. Drużyna ze stolicy po raz kolejny rozegrała bardzo dobre spotkanie na wyjeździe. W tym sezonie, jak do tej pory, stołeczni akademicy zdobyli w wyjazdowych spotkaniach już cztery punkty, rozgrywając trzy tie-breaki. Przed własną publicznością przegrali oba spotkania, wygrywając tylko w jednym secie.
Kolejne ligowe zwycięstwo odniosła także drużyna AZS UWM Olsztyn, która dzięki wygranej 3:1 z Treflem Gdańsk awansowała na trzecie miejsce w ligowej tabeli. Po raz kolejny potwierdziło się więc, że gdańska drużyna, pomimo dużych ambicji na początku sezonu ligowych punktów będą szukać raczej w starciach ze słabszymi zespołami (Jadar, Delecta) niż w spotkaniach z ligową czołówką.
Częstochowianie zaskakują
Po ubiegłym sezonie drużyna z Częstochowy, pomimo wywalczenia wicemistrzostwa Polski i Pucharu Polski, została znacznie przebudowana, a zespół opuścili kluczowi zawodnicy. Dlatego też to, jak w nowym sezonie prezentować się będą akademicy spod Jasnej Góry pozostawało dużą niewiadomą. Niestety, początek ligowych rozgrywek zdawał się potwierdzać te mniej optymistyczne przewidywania, drużyna prezentowała się słabo, a młodym siatkarzom zarzucano brak ambicji i woli walki. Po porażce 0:3 z AZS UWM Olsztyn częstochowscy siatkarze spadli nawet na 8. miejsce w tabeli, co chyba podziałało na nich jak przysłowiowy kubeł zimnej wody. Po dobrym występie w Lidze Mistrzów i porażce 2:3 z Iraklisem Saloniki przyszła kolej na najlepszy w tym sezonie występ akademików w PlusLidze. W V kolejce drużyna Radosława Panasa pokonała na wyjeździe faworyzowany Jastrzębski Węgiel, dla którego była to jednocześnie pierwsza porażka w sezonie. Dzięki temu zwycięstwu drużyna z Częstochowy awansowała na szóste miejsce w tabeli.
Skra wciąż z patentem na Resovię
Ozdobą kolejki miało być poniedziałkowe spotkanie Asseco Resovii ze Skrą Bełchatów. Miało być, ale niestety, widowisko stało na średnim poziomie, nie dostarczając kibicom w hali Podpromie większych emocji i jako jedyny mecz V kolejki PlusLigi kończąc się już w trzech setach. W historii występów Resovii w siatkarskiej ekstraklasie, drużyna ze stolicy Podkparpacia w sumie przegrała ze Skrą już 12 razy, zdobywając jak do tej pory tylko dwa sety. W tym sezonie wszyscy kibice w Rzeszowie liczyli na to, że znacznie wzmocniona drużyna wygrywać będzie z tymi najlepszymi. Niestety, podopiecznym Ljubomira Travicy wciąż daleko do wielkiej formy, która jednak ma przyjść na fazę play-off. Miejmy nadzieję.
Wyniki V kolejki PlusLigi:
Delecta Bydgoszcz - Jadar Radom 1:3 (15:25, 19;25, 25:16, 18:25)
Jastrzębski Węgiel - Domex Tytan AZS Częstochowa 2:3 (28:30, 25:19, 17:25, 25:17, 11:15)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - J.W. Construction Osram AZS Politechnika Warszawska 3:2 (25:18, 22:25, 22:25, 25:20, 15:10)
AZS UWM Olsztyn - Trefl Gdańsk 3:1 (25:22, 19:25, 25:22, 25:19)
Asseco Resovia Rzeszów - PGE Skra Bełchatów 0:3 (23:25, 23:25, 17:25)
na Instagramie 
na Facebooku 
