W składzie reprezentacji Polski juniorów jest trzech zawodników z rocznika 97. Najmłodszy z nich jest Tomasz Fornal, który w niedzielę obchodził 17. urodziny. Niezwykle zacięte spotkanie z Turcją zakończyło się zwycięstwem biało-czerwonych w tie-breaku, a przyjmujący, który na parkiecie pojawił się w końcówce premierowej odsłony, zapisał na swoim koncie asa serwisowego. - Jest to dla mnie wymarzony prezent urodzinowy, zagraliśmy dobry mecz. Miałem okazję wejść i zaprezentować się na zagrywce. Bardzo się cieszymy z tego wyniku - nie ukrywa zawodnik.
[ad=rectangle]
Jak sam przyznaje, drużyna nie będzie długo rozpamiętywać tego rezultatu. - Niestety nie możemy teraz świętować, bo zostało nam jeszcze kilka spotkań - przypomina. Na szczęście dla reprezentacji Polski poniedziałek jest dniem przerwy w rozgrywkach. - Wolne jest nam bardzo potrzebne. W naszym zespole jest sporo kontuzji, dlatego szczególnie nam przyda się ta chwila oddechu. Dzięki temu będziemy mogli się lepiej przygotować do tych najważniejszych pojedynków - mówi Tomasz Fornal.
Polacy z ośmioma "oczkami" są liderem grupy B. W pierwszej fazie turnieju zostały im do rozegrania jeszcze dwa mecze: we wtorek z Rumunią i w środę z Czechami.
Z Brna,
Agata Kołacz