Świetny początek spotkania miała Karina Occasio. To dzięki jej skutecznym zbiciom szkoleniowiec Kuby musiał wykorzystać dwa przerwy w krótkim czasie. Na niewiele się one zdały, jego podopieczne były całkowicie bezradne. Po ataku Aurei Cruz zawodniczki z Portoryko wygrały premierową odsłonę 25:15.
Po zmianie stron ich przeciwniczki złapały swój rytm gry. Wzmocniły zagrywkę, a na skrzydłach szalała Teresa Melissa Vargas. Siatkarki z Kuby utrzymywały kilkupunktowe prowadzenie. Choć Portorykanki starały się odmienić losy drugiej partii, nie dały rady przejąć inicjatywy i w meczu był remis.
[ad=rectangle]
Kubanki złapały wiatr w żagle. Ryzyko w polu serwisowym się opłaciło, bo prowadziły aż 8:2. Jose Mieles zdecydował się na zmianę rozgrywającej, na parkiecie zameldowała się Natalia Valentin i jej drużyna w końcówce doprowadziła do stanu po 22. Jednak młoda ekipa prowadzona przez Juana Roda włączyła piąty bieg i była już o jeden set od sporej niespodzianki.
Na to nie pozwoliły Portorykanki. Już od razu narzuciły swój rytm gry, odbierając rywalkom wszystkie atuty. Nie pomogły rotacje składem, Kuba przegrała różnicą dziewięciu "oczek".
W tie-breaku widoczny był brak doświadczenia Kubanek i piąty set padł łupem Portoryko.
Kuba - Portoryko 2:3 (15:25, 25:22, 26:24, 16:25, 12:25)
Kuba:
Gracia, Rojas, Vargas, Hernandez, Lescay, Matienzo, Luix (libero) oraz Borrell, Sanchez, Moreno, Diaz, Alvarez
Portoryko: Mojica, Rosa, Cruz, Ocasio K., Oquendo, Ocasio S., Seilhamer (libero) oraz Venegas, Torres, Enright, Valentin
Drużyna | Mecze | Punkty | Z-P | Sety |
---|---|---|---|---|
1. Portoryko | 3 | 8 | 3-0 | 9:3 |
2. Polska | 3 | 5 | 2-1 | 7:5 |
3. Peru | 3 | 4 | 1-2 | 5:6 |
4. Kuba | 3 | 1 | 0-3 | 2:9 |