LE siatkarzy: Cel Słowenii w połowie zrealizowany

Agata Kołacz 27.06.2014, 20:30

Zawodnicy ze Słowenii zapowiedzieli, że w meczach z Turcją chcą zdobyć komplet punktów. W pierwszym spotkaniu przed własną publicznością udało im się wygrać bez straty seta.

W tym artykule dowiesz się o:

Podopieczni Luki Slabe rozpoczęli pojedynek od czteropunktowego prowadzenia (8:4). Szybko ciężar gry na swoje barki wziął Mitja Gasparini, który nie tylko był nie do zatrzymania w ataku, ale także sprawiał problemy swoim serwisem. Na drugiej przerwie technicznej przewaga Słoweńców powiększyła się do pięciu "oczek". Tureccy atakujący mieli spore problemy z przebiciem się przez siatkę. W końcówce zbliżyli się wprawdzie do rywala (21:19), ale nie dali rady odmienić losów premierowej odsłony. [ad=rectangle] Po zmianie stron przyjezdni poprawili swoją skuteczność w ataku, dzięki czemu od razu przejęli inicjatywę (8:5). Na drugiej przerwie technicznej ta przewaga zmalała do jednego punktu i utrzymywała się do stanu 21:20. Wówczas Słoweńcy włączyli piąty bieg i do pełni szczęścia brakowało im już tylko jednego wygranego seta.

Trzecia partia miała bardzo podobny przebieg do pierwszej, z tą różnicą, że Turcy nie doprowadzili do wyniku na styk (21:16). Od tego momentu drużyna gości wyprowadziła zaledwie jedną skuteczną akcję.

Zdecydowanym liderem siatkarzy z Europy Środkowej był znany z gry w Jastrzębskim Węglu Mitja Gasparini, który zdobył 22 punkty (15 atakiem, 2 blokiem i 5 zagrywką).

Słowenia - Turcja 3:0 (25:22, 25:23, 25:17) Słowenia:

Pokersnik, Pavlovic, Gasparini, Cebulj, Koncilja, Ropret, Plot (libero) oraz Klobucar

Turcja: Cevikel, Gokgoz, Savas, Emet, Firincioglu, Capkinoglu, Hazirol (libero) oraz Yenipazar, Karakaya, Siratca, Polat