- Wszystkie jesteśmy młode i brak doświadczenia wychodzi, stąd te pomyłki. Dobrze, że mimo sromotnej porażki w pierwszym meczu, potrafiłyśmy podjąć walkę w drugim. Szkoda, że na długo tego nie starczyło i w końcówkach to Greczynki okazały się lepsze. Miałyśmy problemy z przyjmowaniem ich zagrywek, a do tego głupie błędy - przyznała w rozmowie z serwisem pzps.pl Natalia Kurnikowska.
Biało-czerwone w meczach przeciwko Greczynkom zagrały bardzo młodym składem. Przyjmująca reprezentacji Polski uważa, że to dobra koncepcja. - Takie było założenie, aby sprawdzić każdą z zawodniczek w tych meczach. Wszystkie jesteśmy bardzo młode i trener wie na co nas stać. Mecze pokazują, że jeszcze tkwią w nas rezerwy, ale mamy potencjał. Musimy dalej wytrwale trenować i coś z tego będzie. Każda ma za sobą debiut kadrowy, więc teraz będzie czas na to aby poukładać sobie wszystko w głowach - uważa przyjmująca Polskiego Cukru Fakro Muszyna.
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
[/b]
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)