Inauguracja drugiej rundy dla faworytów - podsumowanie 12. kolejki I ligi mężczyzn

Energa Pekpol Ostrołęka - TKS Nascon Tychy 3:1 (23:25, 27:25, 25:22, 25:22)

Kolejne trzy punkty zdobył Pekpol Ostrołęka, który początek sezonu miał bardzo słaby. Zwycięstwo z najsłabszą drużyną w rozgrywkach nie przyszło jednak gospodarzom łatwo. Podopieczni trenera Grzegorza Słabego szczególnie w dwóch pierwszych partiach postawili na mocną zagrywkę, która spowodowała wiele problemów przyjmującym Pekpolu. Przełomowym momentem spotkania był dla miejscowych wygrany drugi set na przewagi. Ekipa z Ostrołęki po zwycięstwie nad TKS zajmuje już 6. lokatę w rozgrywkach.

Camper Wyszków - Krispol Września 3:0 (25:21, 25:15, 25:21)

Zawodnicy z Wyszkowa przystąpili do pojedynku z Krispolem w nie najlepszych nastrojach. W środę ekipa Jana Sucha przegrała pojedynek w V rundzie Pucharu Polski z KPS Siedlce. Przypomnijmy, iż zwycięzca tego spotkania zmierzy się w styczniu z drużyną z PlusLigi, która zajmie miejsce od 7 do 12. W sobotni wieczór wyszkowianie zrehabilitowali się za pucharową porażkę. Solidny w tym sezonie Krispol nie potrafił przeciwstawić się ambitnie grającej drużynie z Mazowsza. Dzięki wygranej Camper awansował na trzecie miejsce w rozgrywkach.

MKS Banimex Będzin - ASPS AVIA Świdnik 3:0 (25:20, 25:20, 25:15)

Zawodnicy z Będzina zrewanżowali się beniaminkowi ze Świdnika za porażkę w pierwszej kolejce tego sezonu. Podopieczni trenera Damiana Dacewicza nie dali żadnych szans rywalom, pewnie wygrywając trzy sety. Po raz kolejny w obozie gospodarzy świetny pojedynek rozegrał Tomasz Tomczyk, który był najskuteczniejszym siatkarzem w sobotnim meczu. Po 11. zwycięstwie w tym sezonie siatkarze MKS-u umocnili się na pierwszym miejscu na zapleczu PlusLigi.

Ślepsk Suwałki - Stal AZS PWSZ Nysa 3:1 (27:25, 28:26, 20:25, 25:18)

Zawodnicy z Suwałk idą jak burza. W sobotni wieczór miejscowy Ślepsk odniósł czwarte zwycięstwo z rzędu za trzy punkty. Podopieczni Piotra Poskrobko  w pokonanym polu zostawili nierówną w tym sezonie Stal Nysę. MVP spotkania w Suwałkach został zawodnik gospodarzy - Kamil Skrzypkowski. Dzięki wygranej zawodnicy z Suwałk tracą już tylko trzy punkty do drugiego w tabeli Cuprum Lubin. Siatkarze z Nysy natomiast spadli na 8. miejsce w rozgrywkach.

Kęczanin Kęty - KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS 2:3 (27:25, 25:20, 20:25, 20:25, 12:15)

Osłabiona brakiem Karola Rawiaka oraz Radosława Zbierskiego, ekipa z Mazowsza rywalizowała w Kętach z zawodzącym w tym sezonie Kęczaninem. Dwa pierwsze sety niespodziewanie padły łupem gospodarzy. Od trzeciej odsłony jednak podopieczni Sławomira Gerymskiego złapali wiatr w żagle i zaczęli grać swoją siatkówkę. Na boisku pojawił się kapitan Mateusz Jasiński, który doznał urazu w spotkaniu na szczycie z będzińskim MKS. Dla zespołu z Siedlec dwa punkty zdobyte w Kętach mogą w końcowym rozrachunku okazać się bezcenne.

Cuprum Lubin - AGH 100RK AZS Kraków 3:0 (25:16, 25:21, 25:19)

Miedziowi z Lubina w pojedynku z beniaminkiem z Krakowa byli zdecydowanym faworytem. Cuprum nie zawiódł swoich fanów i odniósł pewne zwycięstwo za trzy punkty. Od początku spotkania gospodarze narzucili rywalom swój styl gry. Podopieczni Pawła Szabelskiego byli lepsi od rywali praktycznie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. W następnej kolejce, która zostanie rozegrana w środę, Cuprum podejmować będzie Pekpol Ostrołęka. Ekipa z Krakowa natomiast zagra z KPS Siedlce.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!