Ma być lepiej, dzięki wzmocnieniom. Ruchy transferowe zapewne były lepsze niż przed rokiem, ale czy to wystarczy, bo jak wiadomo, poziom ligi znacznie się podniósł. Stal ma pokazać nową jakość, za sprawą Doroty Ściurki (przyszła z Centrostalu Bydgoszcz), która znana jest z dobrego przyjęcia. Z tym elementem mielczanki miały właśnie największy problem. Ściurkę ma wspomagać młoda Anna Związek, sprowadzona z Piasta Szczecin. Grę przyspieszy Justyna Ordak, której przyjdzie rywalizować z Karoliną Olczyk. To rozwiązanie zapewne przyniesie dobry skutek, bo konkurencja nie zaszkodzi, a wręcz pomoże. Siłę ognia zaś poprawić ma Katarzyna Zaroślińska. Ta zawodniczka przyszła ze Skry Bełchatów, tak jak kiedyś Marta Łukaszewska czy Skorupa. Nikt nie miał by nic przeciwko by Zaroślińska miała taki debiutancki sezon jak Łukaszewska.
Czy Stal stać na piątą lokatę? Według Romana Murdzy tak. Moja odpowiedź jest taka sama, ale jest jeden warunek, trzeba zacząć wygrywać na wyjazdach. Kandydatów do tej lokaty jest trzech, a miejsce w pucharach tylko jedno. Zdobycie tej pozycji, mogłoby przyciągnąć sponsora, który pomógłby odbudować mielecką siatkówkę.