ZAKSA wreszcie w Gdańsku. Po 27 godzinach podróży

Jak już informowaliśmy, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle miała poważne problemy z dotarciem do Gdańska. Nikt nie spodziewał się jednak, że podróż będzie trwała 27 godzin.

Początkowo zawodnicy i sztab wicemistrza Polski do Gdańska mieli udać się samolotem z krakowskich Balic. Szybko jednak okazało się, iż z powodu złych warunków atmosferycznych i szalejącego huraganu, wszystkie loty zostały odwołane. ZAKSA wsiadła więc do autobusu i ruszyła w podróż na drugi koniec Polski. - Nie współczujcie Nam!! Jest nam ciepło, nie jesteśmy głodni, co najwyżej będziemy nieprzytomni na meczu, jeżeli wogóle dojedziemy!!:))) - napisał Piotr Gacek na swoim twitterze.

Siatkarz na bieżąco informował kibiców o postępie podróży. Coraz więcej dróg zostało pozamykanych i zasypanych. Autobus z zawodnikami co chwilę stawał więc w poszukiwaniu jakiejkolwiek otwartej drogi. - 15 godzin za nami 20 km od Łodzi, lód na drodze, wiatr we włosach, uśmiech na twarzy:)) STOIMY!! - naśmiewał się zawodnik.

Sytuacja naprawdę robi się ciężka:( za godzinę będzie 24 godziny podróży, a my w dalszym ciągu szukamy jakichkolwiek otwartych dróg - pisze kilka godzin później na swoim profilu libero.

W takich warunkach przyszło spać zawodnikom oraz trenerom ZAKSY. źródło: twitter.com
W takich warunkach przyszło spać zawodnikom oraz trenerom ZAKSY. źródło: twitter.com

Zawodnikom udało się dotrzeć do Gdańska około 8.00 rano w sobotę. - Po 27 godz GDAŃSK!!!! pan Matusiak miał racje "są pociągi, jest autokar zdążycie" nie mylił się!!! Jesteśmy!!! Teraz tyko wyjść i zagrać!:) - kpił Gacek.

Najgorsze w całej sytuacji jest to, że już o 14.45 zawodnicy mają rozegrać mecz w ramach dziewiątej kolejki PlusLigi.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko!Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (18)
avatar
MWflower
7.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Na pewno nie jest to komfortowa sytuacja,ale tak się zdarza.Trzeba wyjść i popracować na zmęczeniu zamiast narzekać.W końcu w każdą pracę wpisane są takie przypadki.Dobrze,że grają w sali,a nie Czytaj całość
avatar
stary kibic
7.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda widowiska - mecz nie odbędzie w normalnej dyspozycji zawodników. I będzie to oglądać cała Polska. A co do ZAKSy - braku farta ciąg dalszy. 
avatar
Machacz
7.12.2013
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Ludzie jedzcie sobie w taka podroz a pozniej idzcie do pracy, ciekawe jakby sie wam pracowalo po 27 godzinnej podrozy ... 
avatar
gerth
7.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Na wojnie chłopaki gnili w takich warunkach w okopach i nikt nie marudził, dzieci na wsi nacodzien popierdzielają po kilka km przez śnieg i żyją. Rozleniwione lale z pięciogwiazdkowych hoteli p Czytaj całość
avatar
szakal44
7.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Gacek ty i tak zawsze na parkiecie ŚPISZ !!!!!