Zawodniczki Beef Master Budowlanych Łódź do Legionowa wybrały się w dobrych humorach po ligowej wygranej 3:1 nad Pałacem Bydgoszcz. - Liczę, że to pierwsze domowe zwycięstwo nastawi nas pozytywnie do meczu w Legionowie. Mam nadzieję, że będziemy teraz pewniejsze siebie. W kolejnym spotkaniu chcemy sięgnąć po następne zwycięstwo - mówiła po tamtym meczu libero zespołu z miasta włókniarzy, Agata Durajczyk.
Do tej pory łodzianki w Orlen Lidze radziły sobie ze zmiennym szczęściem. W 1. kolejce były bliskie triumfu na trudnym terenie w Bielsku-Białej, gdzie ostatecznie uległy tamtejszemu BKS Aluprofowi 2:3. Tydzień później w starciu z Impelem Wrocław były bezradne na własnym parkiecie. Chwile triumfu przeżyły natomiast w Pile, gdzie po meczu błędów zgarnęły komplet punktów. Z kolei o 4. serii gier Budowlane zapewne wolałyby zapomnieć przez gładką porażkę w Policach z liderem ekstraklasy. Z dotychczas rozegranych spotkań jasno wynika, że w co drugim podopieczne Adama Grabowskiego zdobywają punkty do ogólnej klasyfikacji. Ale, jak wiadomo, w sporcie matematyka nie gra.
Gospodynie sobotniego starcia również już zmierzyły się z rywalkami Budowlanych. W Bielsku-Białej przegrały z kretesem, by tydzień później sensacyjnie pokonać Impelki 3:1. Wydawać by się mogło, że po tak spektakularnej wiktorii zawodniczki z Mazowsza w proch i pył zetrą oponentki z Piły, jednak z Wielkopolski wróciły na tarczy, chociaż z 1 oczkiem.
Zestawienie dotychczasowych wyników zespołów z Legionowa i Łodzi nie daje absolutnie żadnych wskazówek co do kierunku, w jakim podąży sobotnia rywalizacja. Wiadomo natomiast, że obie drużyny grają nieregularnie i zrywami. Popełniają również seriami błędy własne, z których potem ciężko jest im się wykaraskać. Taki stan rzeczy jednak nie powinien dziwić, bowiem zarówno , jak i Budowlani to mocno przebudowane ekipy, które jeszcze potrzebują czasu, aby grać tak, jak życzyliby sobie tego ich kibice.
W mazowieckiej drużynie po ligowym dreszczowcu w Pile (pierwszy set wygrany na przewagi, 39:37!) nastroje były złe. Siódemki przed tygodniem już były w ogródku, już witały się z gąską, by ulec ostatniemu zespołowi bez zwycięstwa w bieżących rozgrywkach Orlen Ligi. Motywacja do udowodnienia umiejętności - jak chociażby tych z meczu z Impelem - jest zatem idealna. Tym bardziej, że w tym sezonie podopieczne Macieja Kosmola (który jeszcze kilka miesięcy temu pracował z łódzkimi siatkarkami) punkty zdobywają głównie przed własną publicznością. Jak będzie tym razem?
Siódemka SK bank Legionovia - Beef Master Budowlani Łódź / sob., 9.11.2013 r., godz. 18:00, Arena Legionowo
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!