Inauguracja dla mistrzów - relacja z meczu Asseco Resovia Rzeszów - BBTS Bielsko-Biała

W inauguracyjnym meczu PlusLigi, aktualni mistrzowie Polski poradzili sobie z beniaminkiem z Bielska-Białej. Najlepszym zawodnikiem spotkania został Olieg Achrem.

Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, a konkretnie Michał Błoński, który nękał zagrywką Petera Veresa (3:6). Z czasem sprawy w swoje ręcę zaczął brać skuteczny w ataku Olieg Achrem, ale goście nie pasowali (15:15). Tak jak w sparingach, Andrzej Kowal stosował klasyczną podwójną zmianę w końcówce seta. Lekką przewagę na finiszu zdobyli bielszczanie, wśród których dobrze prezentował się Jose Luiz Gonzalez (20:22). Wynik wyrównał się po asie Łukasza Perłowskiego (22:22). W grze na przewagi lepsi okazali się rzeszowianie (26:24).

Drugi set obfitował od początku w szkolne błędy obydwu ekip (5:5). Na lekkie prowadzenie wysforowali się mistrzowie Polski, którzy popełniali ich mniej i mieli trudniejszą zagrywkę (13:11). Po pojawieniu się na boisku Fabiana Drzyzgi i Jochena Schoepsa gra Resovii nieco ożywiła się (18:14). Po chwili przez blok beniaminka nie mogli się przebić Paul Lotman i Schoeps (21:19). BBTS walczył, ale nie miał argumentów, aby przeciwstawić się ogromnej sile Resovii. Po dwóch setach blisko wygranej byli gospodarze (25:20).

Po 10-minutowej przerwie ponownie lepiej wystartowali bielszczanie. Na parkiecie pozostał Martin Vlk, który zmienił Milosa Stojkovicia (5:6). Obydwie ekipy tak jak w poprzednich partiach szły „łeb w łeb” (13:13). Świetnie wyglądała gra Perłowskiego (14:13). Mistrzom Polski we znaki dawał się leworęczny środkowy, Bartosz Buniak  (18:18). W końcówce grę gości ciągnął Gonzalez (20:20), ale osamotniony był skazany na porażkę. Wśród rzeszowian popis technicznych ataków dał Schoeps (22:20). Do końca niewiele się zmieniło. Inauguracyjne spotkanie padło łupem mistrzów Polski, a jednocześnie jednego z faworytów do kolejnego tytułu (25:23).

Asseco Resovia Rzeszów - BBTS Bielsko-Biała 3:0 (26:24, 25:20, 25:23)

: Tichacek, Konarski (7), Achrem (10), Veres (7), Perłowski (9), Nowakowski (8), Ignaczak (libero) oraz Schoeps (6), Drzyzga (1), Lotman (1)

BBTS: Fijałek (2), Gonzalez (17), Błoński (11), Stojković (4), Buniak (7), Kokociński (1), Swaczyna (libero) oraz Vlk (2), Kalembka, Kwasowski

MVP: Olieg Achrem

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (22)
avatar
Pasażer
12.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak zagrał Konarski? 
avatar
Jakub Witus Witek
12.10.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
dla mnie to perlowski byl mvp no ale.. 
avatar
C-zasami K-ieruję M-otorem
12.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
... 
bader
11.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wolę Kowala bez stylu, a z mistrzem, niż Skrę. A Twoja Skra niech gra "cÓdownie" i będzie git. 
avatar
stary kibic
11.10.2013
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
To był kolejny sparring - tyle, że o punkty. Kowal, jak dotychczas rotował podwójną zmianą, po pół meczu rozegrali Tichacek z Konarskim oraz Drzyzga i Schoeps. Wcale nie zdziwiła mnie dobra dys Czytaj całość