Andrea Anastasi: Uważam, że to był niezły mecz

Reprezentacja Polski pokonała Turcję tracąc jednego seta. Jak przekonuje szkoleniowiec reprezentacji Polski, Andrea Anastasi to był niezły mecz w wykonaniu biało-czerwonych.

Pierwszy test dla reprezentacji Polski w trakcie ME 2013 był nieco trudniejszy niż wszyscy tego oczekiwali. Trener Polaków jest jednak raczej zadowolony z przebiegu spotkania. - Pierwsze dwa sety zagraliśmy na naprawdę niezłym poziomie - nie pozwoliliśmy przeciwnikom na wiele, jednakże w kolejnej partii zaczęły się nasze kłopoty, jako że umożliwiliśmy reprezentacji Turcji wygranie seta - komentował postawę swoich podopiecznych Andrea Anastasi. - Najważniejsze jednak jest to, by skupiać się na kolejnych punktach w meczu, by myśleć w każdej akcji i nie rozpraszać się rozpamiętując błędy - dodaje po chwili.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Pozytywna ocena nie oznacza, że Orły są już w najwyższej dyspozycji. - Oczywiście, że możemy poprawić naszą grę. Wręcz musimy tego dokonać. Ale uważam, że to był dobry mecz. Pierwsze spotkanie jest trudne, obojętnie naprzeciw kogo się stoi, rządzi się własnym prawem. My przegraliśmy seta z Turcją, Rosja przegrała z kretesem z reprezentacją Niemiec - przekonuje Anastasi.

W sobotę czeka Polaków pierwszy poważny test - mecz z Trójkolorowymi. Włoch bardzo ceni sobie ekipę Les Bleus. - Francuzi będą bardzo trudnym przeciwnikiem. Wiemy o tym nie od dzisiaj i zdajemy sobie sprawę ze skali trudności jaka nas jutro spotka. Teraz mamy czas na myślenie o tym właśnie spotkaniu, by wyjść na boisko przygotowanym - zakończył szkoleniowiec reprezentacji Polski.

Z Gdańska dla SportoweFakty.pl.
Anna Kossabucka

===> Wszystko o mistrzostwach Europy 2013!

Źródło artykułu: