Turcy w pierwszym meczu nie bez walki przegrali z Polakami 1:3, a w drugim mimo prowadzenia 2:0 okazali się gorsi po tie-breaku. Francuzi w premierowym spotkaniu ograli Słowaków bez straty seta, a z biało-czerwonymi poradzili sobie w czterech.
Ekipa Emanuela Zaniniego mimo dwóch porażek pozostawiła po sobie dobre wrażenie. Ambitna gra w meczu z współgospodarzami turnieju o mały włos nie przerodziłaby się w pięciosetowy horror. W rywalizacji ze Słowacją wygrali dwa pierwsze sety.
Świetnie prezentowali się zwłaszcza Metin Toy i Emre Batur. Im dalej w las, tym było gorzej. Batur opadł z sił i do końca meczu nie przypominał zawodnika z początkowej fazy spotkania. Na domiar złego przeciwnik dokonał podwójnej zmiany która całkowicie odmieniła obraz gry.
Francuzi w meczu ze Słowakami zaprezentowali pewną i niezwykle efektowną dla oka grę. Nie od dziś było wiadomo, że liderem zespołu jest ekscentryczny Earvin Ngapeth. Wtóruje mu Antonin Rouzier. Francuzi po kapitalnej wygranej z Polską wyrastają do roli głównego faworyta turnieju. To była ich trzecia wygrana w tym sezonie z zespołem Andrei Anastasiego. W tej drużynie funkcjonuje wszystko. Laurent Tillie stworzył maszynkę do wygrywania. Pytanie tylko, czy Trójkolorowi utrzymają ten poziom do końca turnieju.
Niedzielne spotkanie jest ważne przede wszystkim dla Turków, bo ci dzięki wygranej zachowają szanse na udział w barażach, których stawką będzie ćwierćfinał. Taką szansę daje im tylko pełna pula. W innym przypadku Batur i spółka pożegnają się z turniejem. Francuzi są o włos od ćwierćfinału. Może się stać tak, że nawet porażka 0:3 da im grę w "ćwiartce". Aby tak się stało, Polacy musieliby stracić punkty ze Słowacją, co z pewnością nie zadowoliłoby polskich fanów. A jak będzie? Przekonamy się w niedzielne popołudnie. Portal SportoweFakty.pl przeprowadzi z tego wydarzania relację na żywo.
Turcja - Francja / niedziela, 22.09.2013, godz. 17:00
===> Wszystko o mistrzostwach Europy 2013!
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!