Liga Europejska siatkarzy: Czesi ostatnim uczestnikiem turnieju finałowego

Lukas Tichacek i jego koledzy zapewnili sobie udział w Final Four pomimo porażki w meczu z Czarnogórą. Tym samym dołączyli do Belgii, Chorwacji oraz gospodarza decydującego turnieju - Turcji.

Grupa A (Nitra - Słowacja)

W spotkaniu, które dla układu tabeli nie miało absolutnie żadnego znaczenia, Austriacy nie bez problemów uporali się z Duńczykami, wygrywając trzy sety na przewagi.

Ich liderem był Alexandre Berger, autor 20 punktów (58 proc. skuteczności w ataku - 19/33). Wszechstronnością wykazał się również środkowy Peter Wohlfahrtstaetter (11 pkt - 6 atakiem, 3 blokiem, 2 zagrywką).

Po piątkowej nieobecności do składu reprezentacji Danii powrócił Mats Ditlevsen. Od razu stał się jej najpewniejszym elementem, zdobywając 22 "oczka" (40 proc. w ataku).

Austria - Dania 3:1 (22:20, 26:24, 18:21, 24:22)

Austria: Wohlfahrtstaetter, Binder, Koraimann, Zass, Berger, Unterberger, Kroiss (libero) oraz Guttmann, Thaller, Blagojevic

Dania: Sorensen, Ditlevsen, Bonnesen, Christiansen, Stenderup, Huss, F. Mikelsons (libero) oraz Jensen, Bitsch, Varming

W ostatnim meczu fazy grupowej Belgowie nie dali szans Słowakom i zachowali status niepokonanych w tegorocznych rozgrywkach. Przegrana na przewagi w pierwszej partii wyzwoliła dodatkową motywację w graczach Dominique'a Bayensa, którzy w kolejnych trzech odsłonach nie pozostawili rywalom żadnych złudzeń.

Belgijscy zawodnicy osiągnęli najbardziej znaczącą przewagę w bloku (punktowe: 12 do 4) oraz ataku (59 proc. do 49). Wśród nich najlepiej punktowali Bram Van den Dries i Pieter Coolman - po 13 razy.

Po drugiej stronie siatki najmocniejszymi ogniwami byli Milan Bencz (17 pkt) oraz Matej Patak (13).

Belgia - Słowacja  3:1 (23:25, 21:10, 21:14, 21:18)

Belgia: Van den Dries, Coolman, Verhanneman, Valkiers, Rousseaux, Heyrman, Dejonckheere (libero) oraz Claes, Lecat

Słowacja: Bencz, Piovarci, Patak, Chrtiansky, Zatko, Kasper, Hupka (libero) oraz Palgut, Hruska, Javorcik

MiejsceDrużynaMeczePunkty
1. Belgia 12 34
2. Słowacja 12 18
3. Austria 12 14
4. Dania 12 6

Grupa B (Opawa - Czechy)

W kolejnym spotkaniu o przysłowiową "pietruszkę", Hiszpanie zgarnęli komplet punktów pokonując Węgrów. Do tryumfu poprowadził ich atakujący Daniel Rocamora (22 pkt, 19/34 w ataku - 56 proc.). W grze ofensywnej na siatce popełnił tylko 1 błąd i raz został zablokowany. Nie dostał zbyt dużego wsparcia od reszty swoich kolegów, ponieważ żaden z nich nie uzbierał choćby 10 "oczek".

Po węgierskiej stronie również tylko jeden gracz przekroczył barierę 10 punktów. Był nim Roland Gergye (12). Dorobek ten w porównaniu z liderem Hiszpanów wygląda jednak mizernie, a ponadto Madziar grał też na znacznie niższej skuteczności (38 proc.).

Hiszpania - Węgry 3:1 (21:17, 22:20, 16:21, 21:13)

Hiszpania: Trinidad, Vigil, Rocamora, Osorio, Fornes, Gonzalez, Llabres (libero) oraz Ruiz, Villena, Mora

Węgry: A. Szabo, Bagics, Nagy, Gergye, Kaszap, Baroti, Domotor (libero) oraz Toth, David, Nacsa, D. Szabo

Czechom do zapewnienia sobie awansu do Final Four w sobotę potrzebny był minimum punkt w starciu z Czarnogórą. Gracze Stewarta Bernarda przegrali, lecz dopiero po tie-breaku i tym samym wywalczyli bezcenne "oczko". Indywidualnie, na wyróżnienie zasłużył Michal Finger (23 pkt, 51 proc. w ataku).

Prawdziwym filarem na siatce był środkowy Gojko Cuk. Aż 5-krotnie zablokował uderzenia rywali, a w dodatku równie dzielnie poczynał sobie w ataku (8/13). Najlepiej punktującym Czarnogórcem został Vojin Cacic (17).

Czarnogóra - Czechy 3:2 (21:13, 17:21, 21:19, 17:21, 15:7)

Czarnogóra: Minic, G. Cuk, Suljagic, Cacic, Milivojevic, Strugar, Rasovic (libero) oraz Babic, Radunovic, B. Cuk, Vujovic, Jecmenica

Czechy: Hysky, Holubec, Bartos, Siroky, Tichacek, Finger, Kopacek (libero) oraz Mauler, Boula, Zajicek, Krisko, Kuliha

MiejsceDrużynaMeczePunkty
1. Czechy 11 25
2. Czarnogóra 11 21
3. Hiszpania 11 19
4. Węgry 11 1

Grupa C (Mohylew - Białoruś)

Grający na własnym terenie Białorusini sprawili swoim kibicom niemiłą niespodziankę. Mimo że w piątek definitywnie stracili szansę na awans do Final Four, ich porażkę w trzech setach z Izraelem należy uznać za nieoczekiwaną. Ekipa Wiktor Sidelnikowa okazała się gorsza od przeciwnika w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.

Największym zagrożeniem z białoruskiej strony był Pavel Audochanka (13 pkt). Z drugiej strony siatki najwięcej razy punktował Guy Ben Gal (12).

Izrael - Białoruś 3:0 (24:22, 21:18, 21:14)

Izrael: Katzenelson, Hershko, Batchkala, Vinarsky, Ben Gal, Sokolov, Shoval (libero) oraz Osokin, Ohana

Białoruś: Audochanka, Antanovich, Busel, Zhehzdryn, Haramykin, Mikanovich, Likharad (libero) oraz Akhrem, Kurash, Pranko, Miskevich

Uskrzydleni wywalczeniem przepustki do Final Four Chorwaci, w sobotę bez wielkich problemów odprawili z kwitkiem Turcję. Do wygranej powiódł ich duet skrzydłowych.

Darko Nojic zdobył 12 "oczek", grając na bardzo wysokiej 75 proc. skuteczności. Drugą opoką okazał się jak zwykle Ivan Raic (11 pkt, 52 proc.).

Po przeciwnej stronie, jako jedyny nic do zarzucenia nie może mieć sobie przyjmujący Arkasu Izmir Burutay Subasi. 22-letni Turek skończył 6 z 10 otrzymanych piłek, a ponadto był bardzo groźny w polu serwisowym (4 asy).

Chorwacja - Turcja  3:0 (25:23, 21:16, 21:13)

Chorwacja: Zhukouski, Sabljak, Nojic, Raic, Cosic, Peterlin, Sarcevic (libero) oraz Sedlacek, Jurcevic, Isek

Turcja: Toy, Subasi, Batur, Yilmaz, Gok, Koc, Yesilbudak (libero) oraz Capkinoglu, Yucel

MiejsceDrużynaMeczePunkty
1. Chorwacja 11 28
2. Białoruś 11 17
3. Izrael 11 11
4. Turcja 11 10
Komentarze (0)