Jestem pełen podziwu dla Polaków - komentarze po meczu Polska - USA

Reprezentacja Polski odniosła trzecie zwycięstwo w tegorocznej Lidze Światowej. Na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec reprezentacji USA nie ukrywał, że był pod wrażeniem postawy Polaków.

Matthew Anderson (kapitan reprezentacji USA): To był wielki mecz obydwu drużyn. Zagraliśmy świetnie jako drużyna. Niestety dzisiaj nie udało się zwyciężyć. Zabrakło z naszej strony kontroli.

Marcin Możdżonek (kapitan reprezentacji Polski): Zrobiliśmy mały krok do przodu w naszej grze. Mieliśmy słabsze momenty, ale udało się je przezwyciężyć. Kibice, którzy nas wspierali przeżyli wiele fantastycznych emocji. To spotkanie kosztowało nas sporo nerwów.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

John Speraw (trener reprezentacji USA): Polacy wykazali się olbrzymią determinacją powracając do gry po trzecim secie. Jestem pełen podziwu dla nich. Cieszy mnie również postawa jaką zaprezentowali moi zawodnicy jako zespół. Jestem zadowolony, że ci młodzi gracze mieli okazję posmakować tej niesamowitej atmosfery. Wracając do meczu, to zdecydowanie słabo zaprezentowaliśmy się w polu zagrywki i nad tym będziemy musieli jeszcze popracować. Jeżeli uda nam się poprawić ten element to będziemy znakomitym zespołem. Swoim zawodnikom staram się wpajać, aby starali się grać zawsze jak najlepiej i walczyli o każdy punkt.

Andrea Anastasi (trener reprezentacji Polski): Gratuluję USA fantastycznego widowiska. Mieliśmy słabsze momenty, ale kocham moich zawodników za to że nigdy się nie poddają. To naprawdę przyjemność pracować z takimi ludźmi. To nie był pierwszy raz, gdy przegrywaliśmy w Lidze Światowej 1:2. Nie zawsze wiemy, co jest przyczyną naszych kłopotów, ale cieszę się, że podjęliśmy walkę i doprowadziliśmy do szczęśliwego finiszu.

Komentarze (1)
Użytkownik zablokowany
6.07.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Podniesienie się po czwartym secie to chyba największy sukces biało-czerwonych, a raczej porażka Amerykanów bo to oni podali rękę i poprowadzili Polaków do zwyciestwa w całym meczu.