Jeszcze jeden trener w Radomiu? Młody rozgrywający rozstaje się z klubem

Radomski beniaminek postanowił pożegnać się z rezerwowym rozgrywającym. Robert Prygiel i Wojciech Stępień rozglądają się za jeszcze jednym asystentem.

W Czarnych zapadają kolejne decyzje kadrowe. W sobotę wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu otrzymał Kacper Gonciarz, rezerwowy rozgrywający drużyny, która w minionym sezonie triumfowała w pierwszej lidze. Młody zawodnik występował w radomskim klubie przed dwa lata. - Kacper nadal ma olbrzymie możliwości. Ostatni sezon udowodnił jednak, że bardzo trudno było mu się przebić do podstawowego składu. Dlatego wspólnie uznaliśmy, że lepiej będzie, jeżeli zmieni otoczenie, zmierzy się z nowym wyzwaniem - komentuje Janusz Stańczuk, prezes RCS-u. Siatkarz najprawdopodobniej trafi do Avii Świdnik na zasadzie wypożyczenia.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Tymczasem sztab szkoleniowy beniaminka poszukuje asystenta. - Myślimy nad tym, aby ktoś jeszcze pomagał Robertowi i Wojtkowi - potwierdza sternik klubu. - Będziemy chcieli uzupełnić sztab szkoleniowy jednym trenerem - Robert Prygiel stawia sprawę jasno. - Standardem w PlusLidze jest to, że każdy klub ma co najmniej trzech opiekunów, a często i więcej. Mamy nadzieję, że znajdziemy osobę pasującą do nas pod względem charakterologicznym i już z jakimś doświadczeniem - kontynuuje.

Zmianie nie ulegną zaś pozostałe stanowiska. - Krzysztof Michalski nadal będzie pełnił funkcję statystyka, a masażystą będzie Marcin Górka. Oczywiście będziemy musieli się jeszcze wzmocnić, i organizacyjnie, i pod różnymi innymi względami - podkreśla Stańczuk.

Komentarze (0)