W połowie sierpnia siatkarski świat obiegła wiadomość, że jeden z najlepszych bułgarskich zawodników zdecydował się zakończyć karierę. Trener kadry Camillo Placi znalazł jednak nową funkcję dla doświadczonego atakującego, który przyjął propozycję i został menadżerem reprezentacji. Placi liczy na to, że Wladimir Nikołow swoim doświadczeniem pomoże młodszym bułgarskim zawodnikom w osiąganiu dobrych wyników.
Już w piątek 7 czerwca ruszają zmagania w grupie A Ligi Światowej. Czy Nikołow wspomoże reprezentację nie tylko wskazówkami? Okazuje się, że jest jeszcze szansa, iż wystąpi w koszulce kadry narodowej. Jednak na pewno nie w ramach "Światówki", a to z prostego powodu - nie został bowiem zgłoszony jako zawodnik.
- Jeśli siatkarze, którzy teraz grają na mojej pozycji będą zdrowi, nie ma cienia szansy, że wrócę - stwierdził zdecydowanie. - Biorąc pod uwagę, że jestem zdrowy, a reprezentacja Bułgarii mnie potrzebowała, nie mogłem odmówić trenerowi. Prawdopodobnie będę kontynuował swoją karierę, ale na poziomie klubowym - przyznał.
W roku 2015 Bułgaria wspólnie z Włochami będzie organizować mistrzostwa Europy. Może ten fakt skłoni Nikołowa do powrotu do kadry w roli zawodnika?
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!