Politechnika lepsza od potentatów w Krośnie

W Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Krosna J.W. Construction OSRAM AZS Politechnika Warszawska z dwoma zwycięstwami i jedną porażką na koncie zajęła drugie miejsce. Zwyciężył ukraiński Lokomotiv Charków, trzecią lokatę zajął Jastrzębski Węgiel, a czwarta była Asseco Resovia Rzeszów.

- Nie cieszy mnie miejsce, bo na to nie zwracam uwagi, ale raduję się z dobrej gry mojego zespołu - skomentował Krzysztof Kowalczyk, szkoleniowiec warszawskich siatkarzy. - Turniej ten potraktowaliśmy szkoleniowo. Mogłem sprawdzić na jakim etapie w przygotowaniach obecnie się znajdujemy i jak to wygląda w porównaniu do rywali. Jest naprawdę dobrze - uśmiechnął się szkoleniowiec.

"Inżynierowie" turniej rozpoczęli od zwycięstwa 2:1 nad naszpikowaną gwiazdami i grającą w pełnym składzie ekipą Jastrzębskiego Węgla. - Oba zespoły zagrały bardzo dobrze, losy setów rozstrzygały się dopiero w końcówkach. Najbardziej zacięta była partia trzecia, kiedy to od początku do końca drużyny grały punkt za punkt, na tablicy wyników co chwilę widniały remisy - zrelacjonował trener Kowalczyk. - Dopiero ostatnie akcje pozwoliły moim podopiecznym odskoczyć na dwa "oczka" i zakończyć spotkanie zwycięsko (każdy mecz krośnieńskiego turnieju to trzy sety - przyp. aut.) - dodał.

W drugim spotkaniu, rozegranym w niedzielny poranek Politechnika spotkała się z Asseco Resovią Rzeszów. Po godzinie gry lepsi okazali się gracze z Podkarpacia. - Tak jak zakładałem przed wyjazdem do Krosna, w drugim turniejowym meczu desygnowałem na parkiet tylko i wyłącznie młodszych zawodników - przyznał szkoleniowiec Akademików. - Na boisku zabrakło m.in. Radka Rybaka, Karela Kvasnicki i Roberta Milczarka. Resovia zagrała dobrze, a to wystarczyło jej, żeby odnieść zwycięstwo.

Ostatnim rywalem warszawian w Krośnie był ukraiński Lokomotiv Charków. Stołeczni zawodnicy, podobnie jak w piątkowym sparingu, okazali się lepsi od Ukraińców. - Patrząc na postawę moich podopiecznych w tym meczu, jestem zbudowany. Pierwsze dwa sety spotkania z tak dobrym rywalem jak Lokomotiv to gra do jednej bramki. Byliśmy lepsi od przeciwników w każdym siatkarskim elemencie. Szczególnie dobrze wyglądała druga partia, w której to rozgromiliśmy Ukraińców aż 25:13 - powiedział trener Kowalczyk. - Trzecią i ostatnią odsłonę meczu potraktowaliśmy ulgowo. Na parkiet desygnowałem młodych Rafała Buszka i Andrzeja Skórskiego. Oni także spisali się bez zarzutu, a wygraną w tej partii Lokomotiv zawdzięcza jedynie ambitnej postawie zmienników swoich podstawowych graczy.

Mimo że "Inżynierowie" wygrali spotkanie, stracili szansę na zwycięstwo w całym turnieju. Wszystko przez tę przegraną partię. - Gdybyśmy wygrali 3:0, o zwycięstwie w turnieju decydowałyby małe punkty. Jednak ja wolałem w trzeciej partii dać pograć także młodszym zawodnikom. To właśnie potwierdza, że przedsezonowe turnieje traktujemy treningowo - uśmiechnął się trener Kowalczyk.

Wyniki meczów Politechniki w Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Krosna:

J.W. Construction OSRAM AZS Politechnika Warszawska - Jastrzębski Węgiel

2:1 (19:25, 25:23, 25:23)

J.W. Construction OSRAM AZS Politechnika Warszawska - Asseco Resovia Rzeszów

0:3 (20:25, 15:25, 23:25)

J.W. Construction OSRAM AZS Politechnika Warszawska - Lokomotiv Charków

2:1 (25:20, 25:13, 19:25)

Tabela Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Krosna:

Zespół Punkty Sety

1. Lokomotiv Charków 5 6:3

2. J.W. Construction OSRAM AZS Politechnika Warszawska 5 4:5

3. KS Jastrzębski Węgiel 4 4:5

4. Asseco Resovia Rzeszów 4 4:5

Źródło artykułu: