Damian Wojtaszek: Ten brąz ma wartość

Libero Jastrzębskiego Węgla jest przekonany, że w przyszłym sezonie jego drużynę stać na osiągnięcie jeszcze lepszego rezultatu.

Zespół prowadzony przez Lorenzo Bernardiego poniósł w tym sezonie klęskę na wielu frontach. Nie udało się wywalczyć drugiego w historii Pucharu Polski oraz nie powiodła się próba zawojowania europejskich pucharów. Na otarcie łez pozostało zdobycie trzeciej lokaty PlusLigi. - Ten brąz ma dla nas dużą wartość. Od początku nie układało się dla nas najlepiej. Simon Tischer skręcił staw skokowy. Następnie przydarzyły się moje problemy zdrowotne, a w konsekwencji operacja. Inni też mieli swoje problemy. Szkoda, że to wszystko tak się potoczyło, ale najważniejsze, że na koniec po tym wszystkim zdobyliśmy ten medal, a nie czwartą lokatę - przyznaje Damian Wojtaszek.

Rywalizacja z Delektą Bydgoszcz była niezwykle zacięta. Rewelacja sezonu sprawiła sporo problemów ekipie ze Śląska. - Wygraliśmy w poniedziałek pod bardzo ważnym względem psychicznym. Wyszliśmy bardzo zdeterminowani i pewni siebie, co pokazał wynik końcowy czwartego meczu. Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa. Trzeba teraz przeanalizować cały sezon, aby za rok powalczyć o coś więcej - zapowiada młody libero. - Szkoda, że nie pokazali tego w telewizji. Nasze mecze stały na bardzo wysokim poziomie. W sezonie zasadniczym pokazywano niektóre bardzo słabe widowiska, a najważniejsze mecze, gdzie gra się o medale, gdzie jest rywalizacja, przechodzą bez echa. To przykre przede wszystkim dla kibiców - kontynuuje gracz Jastrzębskiego Węgla.

Wojtaszek nie ma czasu na odpoczynek, gdyż już w najbliższym czasie czeka go wyjazd na zgrupowanie reprezentacji Polski. - Już 21 kwietnia muszę się stawić na badania lekarskie w Warszawie, także nie ma czasu na relaks. Nawet nie mam czasu na odpowiednie uczczenie tego medalu. W najbliższych czasach liczy się tylko kadra narodowa. Każdy zawodnik ma jakieś swoje wartości, każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony. Jeśli nie uda mi się zagrać w tym sezonie, to na pewno się nie załamię i będę walczyć dalej - deklaruje był zawodnik warszawskich Inżynierów.

Pewne jest natomiast, że w kolejnym sezonie będziemy obserwować Damiana Wojtaszka w barwach "pomarańczowych". - Mam podpisany kontrakt na kolejne dwa sezony. Bardzo mi się podoba w Jastrzębiu. Klub jest świetnie zorganizowany pod każdym względem. Nie mam na co narzekać i chciałbym tu zostać jak najdłużej - przyznaje libero.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Dla Damiana Wojtaszka nie było straconych piłek
Dla Damiana Wojtaszka nie było straconych piłek
Komentarze (3)
avatar
Eroll
19.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Także uważam, że to jest za wcześnie na kadrę dla Wojtaszka. Miał dobre mecze, ale miał też fatalne. O ile gra w obronie jest jest ogromny atutem (dużo lepsza niż Zatorskiego),to niestety w prz Czytaj całość
łysy88
19.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem jak dla was, ale dla mnie to ten pan dysponuje potencjałem na pierwszego libero RP!! Walka, energia, pasja i zaangażowanie!! Gdyby nie jego kontuzja w środku sezonu, to kto wie?!