Sensacja w Jaworznie i Będzinie - podsumowanie 16. kolejki I ligi mężczyzn

MKS Banimex Będzin - AZS UAM Poznań 1:3 (22:25, 22:25, 29:27, 19:25)

Już ósmej porażki w tym sezonie doznali siatkarze MKS-u. Tym razem z Będzina komplet punktów wywieźli podopieczni Nicoli Vettoriego. Ekipa z Wielkopolski po styczniowej zmianie trenera prezentuje się zupełnie inaczej. Beniaminek odniósł w sobotę drugie zwycięstwo z rzędu, które pozwala myśleć AZS nawet o uzyskaniu przewagi parkietu przed decydującymi spotkaniami o utrzymanie. Świetnie w szeregach drużyny z Poznania prezentuje się Martin Vlk, który wyrasta na prawdziwego lidera zespołu. Czy w następnej serii gier w pojedynku z Camperem akademicy pójdą za ciosem?

BBTS Bielsko Biała - Kęczanin Kęty 3:2 (20:25, 25:20, 25:11, 22:25, 15:8)

Ósme zwycięstwo z rzędu odnieśli na własnym parkiecie siatkarze Janusza Bułkowskiego. Dosyć niespodziewanie jednak Kęczanin okazał się wymagającym rywalem dla lidera I ligi. Mimo zwycięstwa przewaga BBTS-u nad drugim w tabeli zespołem z Radomia stopniała zaledwie do jednego oczka. Beniaminek z Kęt natomiast zdobył jeden punkt, który w końcowym rozrachunku może okazać się bezcenny. W następnej serii gier zawodników Marka Błasiaka czeka arcyważny pojedynek w Siedlcach z miejscowym KPS. W przypadku zwycięstwa beniaminek znacznie zbliży się do upragnionej fazy play-off.

KPS Jadar Siedlce - RCS Czarni Radom 0:3 (18:25, 14:25, 30:32)

W derbach Mazowsza emocje były tylko w trzecim secie. W pozostałych dwóch partiach bezapelacyjnie stroną dominującą byli Czarni, którzy byli lepsi praktycznie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. - Byliśmy bardzo zmotywowani na ten mecz, bo wiedzieliśmy, że Siedlce u siebie są groźne. Wiedzieliśmy też, że KPS bardzo mocno zagrywa, szczególnie na początku i chcieliśmy ten moment przetrzymać. Można powiedzieć, że niszczyliśmy ich własną bronią, bo zagrywką. Pierwsze dwa sety zagraliśmy bardzo fajnie, potem prowadziliśmy wysoko, ale w końcówce chyba w nasze szeregi wdało się trochę rozluźnienia - przyznał po meczu dla SportSiedlce.pl Jakub Radomski, przyjmujący Czarnych.

Ślepsk Suwałki - Camper Wyszków 3:0 (25:20, 25:17, 26:24)

Podopieczni trenera Tomasza Wasilkowskiego odnieśli bardzo ważne zwycięstwo. W sobotni wieczór Ślepsk Suwałki w pokonanym polu zostawił beniaminka z Wyszkowa, który w ostatnich tygodniach imponował formą. Dzięki wygranej drużyna z Suwałk awansowała 7 miejsce w tabeli i tym samym zrehabilitowała się za porażkę w 15 kolejce z AZS UAM Poznań. Statuetka MVP trafiła w ręce rozgrywającego Łukasza Jurkojcia, który w sobotę rozegrał fantastyczne zawody i był motorem napędowym ekipy z Podlasia.

MCKiS Energetyk Jaworzno - Stal AZS PWSZ Nysa 3:1 (25:19, 25:23, 18:25, 25:21)

Do największej niespodzianki doszło z pewnością w Jaworznie. Miejscowy Energetyk odniósł w niedzielę dopiero drugie zwycięstwo na zapleczu PlusLigi! Na dodatek podopieczni trenera Sławomira Gerymskiego pokonali ubiegłorocznego mistrza I ligi, który w tym sezonie jednak spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Porażka z Energetykiem z pewnością chluby drużynie z Nysy nie przynosi. Podopieczni Jarosława Stancelewskiego mają już w tym sezonie 10 porażek. Ponadto Stal może mieć poważne problemy nawet z zakwalifikowaniem się do fazy play-off.

Pekpol Ostrołęka -  Cuprum Lubin 3:1 (25:17, 27:29, 25:23, 25:18)

Na zakończenie zmagań w 16. serii gier Pekpol rywalizował z Cuprum Lubin. Górą po emocjonującym meczu okazał się team Andrzeja Dudźca, który pokonał Miedziowych 3:1. Poniedziałkowy pojedynek miał wiele podtekstów, gdyż data rozgrywania spotkania stała się przedmiotem kilkudniowej dyskusji między przedstawicielami Cuprum oraz Pekpolu. Najlepszym zawodnikiem spotkania został okrzyknięty Artur Jacyszyn, który powoli powraca do swojej optymalnej formy. Dzięki zwycięstwu drużyna z Ostrołęki awansowała na trzecie miejsce w rozgrywkach.