Kto przetrzyma kłopoty? - zapowiedź meczu Delecta Bydgoszcz - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

W 7. kolejce PlusLigi Delecta podejmuje lidera tebeli, ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. - Przede wszystkim chcemy grać dobrze w siatkówkę, wtedy wynik jest sprawą otwartą - mówi Michał Dębiec.

Siatkarze Piotra Makowskiego mają na swoim koncie cztery zwycięstwa i dwie
porażki. Najcenniejszą wygraną dla Delecty było zapewne pokonanie mistrza Polski - Asseco Resovii. Po tym pojedynku przyszła jednak kolej na starcie ze Skrą Bełchatów, z którą bydgoszczanie nie mają korzystnego bilansu. Jeszcze nigdy wlidze nie udało im się ugrać nawet punktu z tą drużyną. Tak było i tym razem. Bydgoszczanie mieli bardzo poważne problemy w przyjęciu i nie byli w stanie nawiązać wyrównanej walki z wicemistrzem kraju. Na plus można zaliczyć udane wejście w końcówce drugiej odsłony Tomasza Bonisławskiego, który zastąpił pierwszego, nominalnego libero Michała Dębca. Ta zmiana pozwoliła na walkę ze Skrą, lecz trzeciego seta na przewagi rozstrzygnęli na swoją korzyść bełchatowianie. Delecta po tej porażce nie zamierza się poddawać i chce urywać punkty najlepszym. Problemem zawodników znad Brdy może być brak Marcina Wiki, który już odjakiegoś czasu nie może pomóc zespołowi. Prawdopodobnie czeka go jeszcze około 5 tygodni przerwy.

Kędzierzynianie mogą cieszyć się z bardzo dobrego startu w PlusLidze. Jak dotąd
pokonali wszystkich przeciwników, wśród nich byli ci najgroźniejsi - Jastrzębie,
Skra i Resovia. Na dodatek ZAKSA jest najrówniej grającą ekipą wśród wszystkich
10 zespołów. Co prawda powinęła im się noga w starciu z Trentino w ramach Ligi
Mistrzów, lecz przegrana z takim zespołem nie została odebrana negatywnie. Właściwie w ostatniej chwili okazało się, że we Włoszech nie może zagrać Piotr Gacek, który dostał ataku wyrostka robaczkowego. Libero przeszedł już operację, lecz w spotkaniu z Delectą na pewno nie wystąpi. Zastąpi go Łukasz Koziura, który zadebiutował w meczu z Jastrzębskim Węglem. Dodatkowo na powrót do gry musi jeszcze poczekać Łukasz Wiśniewski.

Obie drużyny mają kłopoty kadrowe, lecz to siatkarze Daniela Castellaniego są faworytami tego spotkania. Bydgoszczanie, znani z walki łatwo broni nie złożą. -
To drużyna, która ma bardzo dobrych zawodników z wielkim "profesorem" Stephanem na czele -
mówił PAP, szkoleniowiec ZAKSY. Oprócz Stephana Antigi goście będą musieli uważać na Dawida Konarskiego, który zajmuje czołowe miejsca w rankingach najlepiej punktującego i atakującego ligi. ZAKSA ma w swoich szeregach m.in. Pawła Zagumnego i Marcina Możdżonka. O klasie tego pierwszego nie trzeba wiele mówić, ten drugi jest wysoko w rankingu na najlepiej blokującego. Warto jeszcze podkreślić, jak dużą wartością jest dla kędzierzyńskiego zespołu przyjmujący, Felipe Fonteles, który od początku sezonu prezentuje się znakomicie. Świadczą o tym już dwie statuetki MVP.

Bydgoszczanie będą chcieli przerwać dobrą passę ZAKSY w rozgrywkach ligowych. -
Przede wszystkim chcemy grać dobrze w siatkówkę, wtedy wynik jest sprawą
otwartą. Nie zamierzamy deklarować, że urwiemy punkty najlepszym, po prostu
pragniemy się dobrze zaprezentować i zobaczymy co z tego wyniknie -
mówi libero
Delecty, Michał Dębiec. Kędzierzynianie mimo problemów kadrowych nadal są jednak
zdecydowanym faworytem pojedynku, dodatkowo chcą zmazać plamę za porażkę w Trydencie. Kto będzie górą? Spotkanie rozpocznie się w niedzielę o 14:30.Transmisja w Polsacie Sport Extra, relacja LIVE na naszej stronie internetowej.

Komentarze (3)
avatar
Droopi
18.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A jednak 3-2 dla Delecty Bydgoszcz!!! :) 
avatar
stary kibic
18.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zwycięstwo Delecty byłoby niemałą niespodzianką, patrząc na formę, jaką prezentuje ZAKSA, ale trzymam za nich kciuki. 
avatar
MareczekBiałeBłota
18.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem kibicem Delecty i liczę po cichu na mała niespodziankę ;))
Zdecydowany faworyt : ZAKSA, ale za to kochamy sport ,że jest zmienny i nieprzewidywalny ;))